Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Szukaj używki w dobrym stanie albo zregeneruj, na forum Wueski jest gość który likwiduje luzy na przepustnicy, nowe gaźniki to szajs.Przód jest taki sam jak w B1 tylko 64 miały malowane golenie.Pozostałe dwuramówki w chromie no poza M06L ale tam był przód jak w WFM-ce.Kolanko okrągłe bez gięcia było w dwuramówkach i pierwszych B3 ale nie są zamienne, polecam od Hartmana.
http://www.motory.hg.pl/component/virtue...l?Itemid=0
Panowie kurcze wałek kopniaka ma luzy góra dół i wałek zdawczy przód tył. Silnik i tak będzie rozbierany ale czy mam się już bać? To poważna sprawa?
Powoli do przodu
Półka nie chce wejść na swoje miejsce
[/align]
Co do luzow na walku kopniaka to w sumie normalna sprawa w tych silnikach. Walek nie jest osadzony w zadnych tulejkach tylko bezposrednio w aluminium, ktore jak wiadomo jest dosc miekkim i podatnym materialem, wiec po jakims czasie sie wyciera i robia sie luzy. Mozna to rozwiazac przez rozwiercenie i tulejowanie z uwzglednieniem oringu uszczelniajacego w deklu. Co do luzow na walku zdawczym to pewnie kwestia zdystansowania skrzyni i powinno byc dobrze. A czemu polka nie chce wejsc? Pewnie musisz napchnac lagi aby weszly w otwory w polce.
Czy laga nieruchoma pasuje z B3 do B1/64? Jedną mam do wymiany...
są inne długości lagi nieruchomej
Tzn w B3 są dłuższe czy krótsze?
Wysłane z mojego LG-D320 przy użyciu Tapatalka
Dzięki Blues bardzo przydatne zdj.
Powoli wypadałoby się brać za silnik.
Jak na razie to takie kwiatki sie pokazały
Janusz artysta i jego dzieło...
ciekawe co Janusz miał na myśli na ostatnim zdjęciu
Takie kwiatki zdarzaja sie dosyc czesto, zwlaszcza przytarty dekiel od sprzegla. Mam 4 dekle z roznych zrodel i w kazdym widac ze koszyczek ocieral o dekiel. Niby nic strasznego dopoki nie sa ta wytarcia powyzej polowy grubosci dekla, pozniej to wypadaloby to zaspawac i wyszlifowac. Spowodowane prawdopodobnie zle zdystansowana skrzynia co w efekcie daje mozliwosc przesuwu walka glownego skrzyni wraz z koszem sprzeglowym i powstaje taki widok. Cylinder mimo drobnego ukruszenia wciaz moze sie nadawac, wystarczy zrobic fazke w miejscu ukruszenia. U mnie w zapasowym silniku taki cylek siedzi, moze nawet wiecej ukruszone. Jednak gladz wporzadku, kompresje trzyma, moc ma wiec nie widzialem potrzeby kupowac nowego. A na ostatnim zdjeciu to ze tak zapytam, co to?
Na ostatnim zdjeciu jest miejsce gdzie przechodzi wałek kopniaka w pokrywie tylko że ktoś wyciął 6-kąt nie wiem w jakim celu...
Wysłane z mojego LG-D320 przy użyciu Tapatalka
Prawdopodobnie kombinował z jakąś formą uszczelnienia - w tym miejscu przecieka 95% wuesek
Wałek od startera siedzi w wałku od wajchy biegów - w sumie są tam dwa albo trzy oringi w zależności od rocznika. Na Twoim miejscu wywaliłbym ten dekiel , poszukał używki w dobrym stanie zawiózł do dobrego tokarza i mniej więcej w połowie grubości tego otworu zrobił "rowek" na dodatkowy oring...
Robota idzie bardzo wolno.
Rozebrałem i wstępnie wyczyściłem połówki, były uwalone jakąś galaretą i gdzieniegdzie skamieniałym brudem...
Ogólnie to chyba nie jest źle - gniazda łożysk nie wyrobione, skrzynia wydaje się być ok.
Gorzej z wałem bo czopy zjechane :/ szkoda go wymieniać bo prosty. Klej do łożysk da rade?
Wie ktoś gdzie i jakie powinny się znajdować podkładki dystansowe? Tak się składa że nie mam ani jednej xD
Jak wzór gum dla mojego typu? A może jeszcze jakiś inny?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13