Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Marzenia sie spełniają... tylko powoli. WSK 125
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Te współczesne tulejki możesz sobie odpuścić, są wykonane z mosiądzu a powinny być z brązu samosmarnego, to nie będzie dobrze działać.
To skąd wziąć odpowiednie tulejki?
Szukać oryginałów do rozwiercenia lub kupić wałek i dorobić u tokarza. Później po ich wymianie prawdopodobnie i tak będzie trzeba osiować i dopiero rozwiercać pod wymiar. Ciężki temat.
Tokarz niech ci dorobi i po wprasowaniu rozwiertakiem poprawiać
Na te km co ty będziesz robił to wystarczą te tuleje , a tryb pośredni na wałku pośrednim jest odwrotnie założony , nie pomyl się tak przy składaniu silnika bo długo to nie pochodzi.
A ja również będę się upierał, że nie.
Jak robić, to porządnie albo wcale.
Podaj wymiary tych tulejek, powinny pasować tulejki rozruszników.
Poszukam w katalogu, jak znajdę podrzucę link.
Takie wymiary

długość: 13 mm
średnica wewnętrzna: 12 mm
średnica zewnętrzna: 16 mm
średnica kołnierza: 18 mm
Będę składał silnik na karterach WFM, orientuje się ktoś czy będę mógł wsadzić wał z wsk na płytki zapłon? Nie będzie problemu z zapłonem? W WFM zapłon jest głęboki i magneto trochę inne.
Może być problem z korbowodem, wsk ma większy niż wfm, tylko nie pamiętam czy kolidowało z karterami czy tylko z małym cylindrem.
skinder Koliduje ale tylko z małym cylindrem, z wsk-owym nie powinno byc problemu. Obawiam się tylko o zapłon.
Stwierdziłem że nie będę tracił czasu na szukanie względnie dobrych karterów wsk więc kupiłem wraz z zapłonem i kołem magnesowym od wfm
Po wstepnych przymiarkach widze ze cala skrzynia od wsk pasuje z tym że trzeba zastosować węższe łożysko na wałku zdawczym.



Czekam jeszcze na wał i mogę składać silnik Smile


Jak by ktos miał tą blaszke od wałka zdawczego to potrzebuje

Powątpiewam w to przedsięwzięcie.
Dlaczemu panie Rafale? Undecided
Te bebechy od wski mogą nie podpasować, z resztą to silnik od wfm Smile i będzie widać na motorze że cuś nie tak.
Szczerze to już widziałem taki myk i dopóki nie zdjąłem dekla od zapłonu to nie widać było że to silnik od wfm. Gość założył dekle, cylinder i głowice od wsk i z zewnątrz tak samo wyglądał jak orginalny silnik. Z tego co się dowiedziałem to musiał tylko kanały płuczące w karterach powiększyć i to tyle.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Przekierowanie