Dostałem ten rower rok przed komunią. Po wyjściu z podstawówki w zasadzie nie używany. Leżał w stodole u moich rodziców na sianie kilkadziesiąt lat. Teraz do niego wróciłem. Musiałem go trochę ogarnąć, gdyż żona nie chciała na nim jeździć do sklepu. Rower służy głównie do wyjazdu do rynku na zakupy. Pomalowałem go hamerajtem
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Masz zdjęcia przed malowaniem ?
Niestety nie. Ale był taki jasno zielony
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Nie myślisz może o przywróceniu go do stanu oryginalności ?
Tragedia. Pomijam tutaj kolor i rodzaj powłoki, bo to rzecz gustu, ale nie rozebranie roweru przed malowaniem to zwykła fuszerka.
malowane miski sterów - klasyk
Bez przesady panowie. To rower na zakupy a nie eksponat muzealny. On ma jeździć
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
a jak by był zrobiony jak bóg przykazał to by nie jeździł?
Ale pewnie by to więcej kosztowało i czasu też pewnie o wiele więcej.
No ale może macie rację, w sumie to zabytek. Może kiedyś się za niego zabiorę jeszcze raz
Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka
Troche więcej czasu. Koszt prawie zerowy gdyż po rozebraniu sterów oraz suportu miałbyś przesmarować na nowo.