Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 202 Ignasia.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
A wiszą na takim łańcuszku żeby nie zgubić?
Nie, ale mam takie nakładki przeciwsłoneczne jak niemiecki turysta.
Dzień dobry, witam po roku. Pochwalę się tylko że wywaliłem ten system zawirowywania spalin czy dopalania czy co to tam jest. Zatkałem dziury, oczywiście druciarskimi sposobami. Na moje oko teraz lepiej się wkręca i trzyma wolne obroty, ale ja się nie znam.
A któż to powrócił, oczom nie wierzę krejzi
Kurcze, też to wywalę, tyle że po gwarancji :F
Ja jak mojego kupilem to na połączeniu rurka-głowica był przykręcony 1 groszTongueBig Grin , tak też teraz można zrobić praktycznie żadna ingerencja..
Tak poza tym mi sie bardzo podobają te chińskie ogary wedłub mnie -fajnie odświeżony klasyk jak jawa 350 :sleepy
A jakieś inne błedy/usterki wypatrzone ??
Motorek zdecydowanie jest bezawaryjny, jedyne zmiany które zrobiłem oprócz tego to odblokowanie, wywalenie blokady zapłonu na stopce i poprawa śrubki przy chlapaczu, która szorowała o oponę od nowości. Musiałem tylko naprawić kilka rzeczy które sam zepsułem podczas wywrotki, kiedy wyleciałem w powietrze na pieńku - lewy korpus przy manetce i podnóżki.
Po raz n-ty przypominam, że odcięcie zapłonu na stopce bocznej nie jest zamontowane bez powodu. Przechylając motorower na lewo, pompa oleju, która jest z prawej strony silnika, pracuje na sucho, co za tym idzie - wał korbowy, wałek rozrządu, a częściowo też tłok z cylindrem. Jakie mogą być konsekwencje - łatwo sobie wyobrazić. Tak czy siak skraca to zdecydowanie żywot silnika. Miej to na uwadze. To samo tyczy się silników gy6, z tym, że tam z uwagi na inną budowę pompy oleju obrywa głównie wał, który jest smarowany przez wyrzucanie siłą odśrodkową przez sworzeń oleju, który został nabrany przez (prawą) blachę wału.
Jak równie jadąc z rozłożoną taką stopką na zakręcie lub natrafiwszy na pieniek można się zdziwić Smile
Dziękuję bardzo @seler1500 , faktycznie to ma sens. Jednakże i tak są sytuacje, kiedy muszę postawić odpalony motorek. I tak żywotność silnika będzie wystarczająca aż poczekam do chwili gdy będę mógł przeswapowac go na 140 mrfa, o niego będę już jeszcze bardziej dbał.
Rozwiązanie jest proste - stopka po prawej stronie :F .
Uff. Nareszcie się zdecydowałem i kupiłem silnik yx140 mrf, bez rozrusznika z mikuni 25, wczoraj się namordowałem niemiłosiernie żeby go wpakować w ramę, ale się udało i siedzi. Podnóżek zamontowany, łańcuch też, ale w związku z tym mam parę problemów, na które ktoś może zna remedium:
1. Wydech. Oryginalny nie pasuje naturalnie do silnika yx, bo mocowanie w głowicy jest odrobinkę dalej. I tak nie chciałbym go używać bo jest niemiłosiernie wąski i podejrzewam że dławiłby silnik. Zamówiłem z mrf kolanko i tłumik, ale jeśli też nie będą pasować to co mam zrobić? Ktoś zna jakąś recepturę na wydech? Musiałbym zamówić spawaka od jakichś simsoniarzy, żeby oni mi pospawali wydech pod te wymiary, które potrzebuję?
2. Elektryka. Miało być plug and play, niestety nie jest. W ogarze miałem od silnika dwie kostki i jeden kabelek. YX ma jeśli dobrze pamietam 5 kabelków. Który do którego? Jak to pożenić? Szczegóły jeśli będą potrzebne podam później, kolory kabelków itd.
3. Papierologia. Motorek jest zarejestrowany niestety na ojca jako właściciela i mnie jako współwłaściciela, teraz tatuś się brzydzi moimi machlojami z nielegalnym procederem zmiany pojemności, więc chce żeby przerejestrować go tylko na mnie. Z tego co czytałem to do tej akcji potrzebna mi jest umowa darowizny i wniosek składany w wydziale komunikacji, czy coś jeszcze? Ma ktoś z Was doświadczenie w tej materii?
Przepraszam za neediness, ale jak zapewne widzicie jestem raczej niedzielnym mechanikiem i zdecydowanie brakuje mi profesjonalizmu. I tak jestem dumny z siebie że udało mi się przeprowadzić tą operację chociaż w takim stopniu jak obecny.
Wydech musisz sam już zakombinować, tzn zrobić mocowanie na obejmę (np. do mocowania amortyzatora). Nie ma gotowej receptury na to, improwizacja Wink
Co do elektryki, może być konieczna wymiana regulatora ładowania, ale generalnie potrzebne kolory kabli, wypisz tutaj listę co jak tam masz.
Na bogato widzę loo

'KeiSangi napisał(a):teraz tatuś się brzydzi moimi machlojami z nielegalnym procederem zmiany pojemności
Ty przestępco! krejzi

Bardziej nielegalnym procederem byłoby mieć motocykl z silnikiem 150 ccm lub 250 ccm z tabliczką motorowerową :F Widziałam takie cudo na mieście, stało koło biedry i było pilnowane przez pasażera lub kierowcę, drugi poszedł po zakupy chyba xD
(27-02-2020 12:15:50)seler1500 napisał(a): [ -> ]Wydech musisz sam już zakombinować, tzn zrobić mocowanie na obejmę (np. do mocowania amortyzatora). Nie ma gotowej receptury na to, improwizacja Wink
Co do elektryki, może być konieczna wymiana regulatora ładowania, ale generalnie potrzebne kolory kabli, wypisz tutaj listę co jak tam masz.


Otóż tak:
Kable wychodzące z YXa:
Żółty, żółty, niebieskobialy, czarnobrązowy, zielonobiały.
Kable które zostały po wypieciu silnika w instalacji:
Żółty, żółty, niebieskobiały, i w drugiej kostce żółtoczarny, pomarańczowoczarny, czerwonoczarny, brązowoczarny, zielonoczerwony.

Kabli od rozrusznika do akumulatora nie liczę.
Jak to teraz pożenić?
Musiałbyś zbadać, czy czasem nie masz modułu zasilanego prądem stałym, wszystko na to wskazuje. W takim wypadku żółte do żółtych, niebieskobiały do niebieskobiałego. Druga kostka to czujnik biegów.

Tak jest, masz moduł DC. Podłącz jak wyżej i powinno śmigać.

Pytanie kontrolne, moduł zapłonowy ma 4 piny czy 5?
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie