Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Zagwozdka w lakierowaniu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam

Jestem nowy i specjalnie się zarejestrowałem, aby o to zapytać. Jak polakierować kadeta od podstaw i jakim sposobem to zrobić. Chciałbym go polakierować na niebiesko lub zielono i dodatkowo zrobić coś w rodzaju białych sportowych pasów, aby wyglądał trochę bardziej ,,rasowo''. Muszę niestety to zrobić ze względu na rdzę, a także na to, że lakier w niektórych miejscach się kruszy i jest uwalony jakimś czarnym olejem. Kolega miał mi przy tym pomagać, ale niby pracuje. Pierwszą opcją było lakierowanie proszkowe, według mnie jest to najlepsza opcja, jednak dosyć droga jak na taką motorynkę. Drugą opcją jest lakierowanie w domowych warunkach przy użyciu farby do maszyn rolniczych, ale nie wiem jakiej są jakości (czy maja jakikolwiek połysk, czy szybko się ściera). Zależy mi na tym, aby farba była bardzo wytrzymała, choć też, aby jakoś wyglądał. Mój budżet na lakierowanie to jakieś 150-170 zł. Aha i mam nadzieję, że pisze w dobrym dziale.

Byłbym wdzięczny jakby ktoś mi w tym pomógł Big Grin
Jesteś w posiadaniu chociaż kompresora ? Wink
Chętnie odpowiem na wszystkie pytania.
Malowanie w warunkach domowych, z uwzględnieniem że nie masz żadnego doświadczenia to zadanie trudne. Oczywiście mam na myśli uzyskanie dobrego efektu.
W powłokę lakierniczą warto inwestować od samego początku, tak aby zrobić to porządnie jednorazowo.
Jeśli mogę ci doradzić, to zrezygnuj z farby do maszyn rolniczych. Lepszym rozwiązaniem będzie odpowiedni lakier (w twoim przypadku może to być akryl) położony na powierzchnię pomalowaną podkładem. Koszt dobrego podkładu to jakieś 50-60zł/litr, lakier w zależności od producenta to jakieś 20zł/100ml

Aha, no i nie obejdzie się bez sprężarki/kompresora
(10-07-2017 23:38:36)Pan Zdzisław napisał(a): [ -> ]i dodatkowo zrobić coś w rodzaju białych sportowych pasów, aby wyglądał trochę bardziej ,,rasowo''.

:F:F
Proszę Cię, nie rób tego.

Jeśli masz kompresor możesz kupić pistolet do malowania i będzie elegancko. Jeśli nie to pozostaje dobre spraje, ale trzeba mieć do nich wprawę żeby dobrze pomalować. Przedtem podkład itd.
Ramę radzę wypiaskować (u mnie kosztuje 50zł za całego komarka) bo ździeranie lakieru papierami, wiertarką, rozpuszczalnikami czy opalarką to katorga, wiem bo robiłem tak nie raz i na tym najczęściej zaprzestawałem. Po piaskowaniu ramę odtłuszczasz benzyną ekstrakcyjną i malujesz podkładem. Kilka warstw, z równymi odstępami czasowymi. Gdy już podkład się utwardzi czas go zmatowić wodnymi papierami ściernymi, tak żeby był idealnie gładki (lepiej wygląda i przylega powłoka bazowa wtedy, można też poprawić powstałe w skutek nakładania podkładu zacieki). Następnie znów odtłuszczasz ramę z podkładem i zaczynasz malować kolorem, również kilka warstw z równymi odstępami czasowymi. Potem możesz nałożyć lakier bezbarwny jeśli chcesz, ale nie musisz.
Z bakiem pomalowanym sprajem radzę uważać, chociaż kiedyś przypadkiem polałem benzyną boczek w Simsonie pomalowany najtańszym sprajem za 12zł metodą przedstawioną wcześniej i nic nie zeszło.

Co do spraji - jeśli chodzi o podkład polecam firmę Śnieżka, a o lakier firmę Motip.
Dobre są też Montana i Molotow, ale to spraje typowo do graffiti, malowałem na murach ale na metalu nimi jeszcze nie próbowałem.

Na pewno nie maluj pędzlem, bo to słabo wygląda. Broń Boże jakąś farbą do maszyn rolniczych, to jest największy syf.
Cytat:Proszę Cię, nie rób tego.
Dlaczego? Myślę, że wyglądało by to ciekawie, zwłaszcza z niebieskim kolorem. Mogłoby to temu szrotowi nadać trochę ciekawego wyglądu.
Cytat:Z bakiem pomalowanym sprajem radzę uważać, chociaż kiedyś przypadkiem polałem benzyną boczek w Simsonie pomalowany najtańszym sprajem za 12zł metodą przedstawioną wcześniej i nic nie zeszło.
Właśnie dlatego zastanawiałem się nad proszkowaniem lub od biedy farbą do maszyn rolniczych, na te szpreje z bezdomki za 10 zł nawet się nie patrze, zresztą pisałem, że ten lakier ma być wytrzymały (czyniki mechaniczne, chemiczne, atmosferyczne itd).

Cytat:Aha, no i nie obejdzie się bez sprężarki/kompresora
Szczerze to sam nie wiem czy gdzieś mamy, chociaż pamiętam taką dużą czerwoną butle ze wskaźnikiem ciśnienia, więc może...Musiałbym to sprawdzić.

Dobra wyjdę na idiotę, ale to chyba jednak jakiś tam mam kompresor. Pompuje tym koła w moim Suzuki Intruder xd

https://www.mall.pl/kompresory/blackdeck...sgodA8IMRQ
Mocny lakier chcesz to najlepszy będzie akryl przemysłowy.Nie różni się niczym od normalnego akrylu w wyglądzie a jest dużo bardziej odporny na chemie i uszkodzenia mechaniczne. Tylko nie wiem czy jest dostępny w mniejszych puszkach niż 4 litrowe za 150 zł

Tą pompką do kół nie polakierujesz :F
Cytat:Mocny lakier chcesz to najlepszy będzie akryl przemysłowy
Coś takiego?

http://www.elakiery.pl/prod/111,388,424,...przemysowy

http://www.elakiery.pl/prod/111,368,404,...ignal-blue
;P

Heh, innego kompresora ni mam. Chyba, że znajdę tą butle...
Zobacz Motorynkę od użytkownia Barto5050 - ona jest pomalowana sprajem.
Nie znalazłem butli, ale odnalazłem jakaś PRL-ską sprężarke :F
,,Zakłady Elektrotechniki Motoryzacyjnej- Duszniki Zdrój'' To może chociaż być? Czym mam kupić/wypożyczyć od kolegi? Tongue
A skąd mamy to wiedzieć. Jal działa i przy tym nie wali wodą albo olejem to w czym problem.
Chodzi mi o to czy ma wystarczającą moc... Dodgy
do malowania wystarczy aby kompresor trzymał tak ze 2,5- 3 atm, ja tak maluje i jest ok
Nie wiem jak wstawia się tu zdjęcia, ale mam nadzieje, że dobrze to zrobiłem. Tutaj mam jakieś informacje o tej sprężarce.
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/image...C_0097.JPG
a to nie jest zwykła sprężarka do opon(12v)? Bo jak tak to można zapomnieć o malowaniu.
Stron: 1 2
Przekierowanie