Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Brak 1 biegu w Komarze
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Zabrałem się za uruchomienie mojego Komarka po xx-latach przerwy, silnik pracuję dosyć ładnie, ale problem pojawił się z biegami. Mianowicie luz jest w pozycji jedynki, a dwójka jest w pozycji luzu i dalej, natomiast jedynki nie da się znaleźć bo już przeszkadza mocowanie manetki. Regulacja linki od biegów jest wykręcona na maxa, bo inaczej to nawet luz jest ciężko złapać. I teraz co z tym zrobić? Kupić nową linkę (raczej nic nie pomoże, bo wątpię żeby stara się rozciągnęła, chyba że nowe mają mniejszy skok, albo dłuższą regulację)? Kombinować i skrócić starą linkę? Dawać jakąś tulejkę w skrzyni między wodzikiem linką? Czy jest jakaś inna możliwość?
Kupisz nowa to się wyciągnie i będzie tak samo, kup takie przedłużki pancerza do linek żeby wydłużyło tak około 2 cm i daj to przy silniku, przy manetce wykręć na maxa i będzie 1. Trzecia sprawa sprawdź czy ci ta fajka od linki przy naciągnięciu nie wpada do środka bo jak tak to ci będzie blokowało pod jej naporem manetkę. Nakręć na fajkę przed tymi dzyndzlami drucik, okręć ze dwa razy i mocno zaciśnij, żeby ci nie wpadało do środka. A w sumie to zacznij od tej fajki od linki bo możliwe ze to to. Jak pierwszy raz składałem komara to dopiero po zakupie nowej manetki dowiedziałem się w czym problem, ze mi ta fajka blokowała bo już w manetce gniazdo było wyrobione, potem ta stara manetkę założyłem do następnego i właśnie obkrecilem drucikiem fajkę i zażegnaniem problem
Dzięki za odpowiedź, ale niestety nic z tych pomysłów nie pomoże. Jak zdjąłem pokrywę z lewej strony silnika i podważam śrubokrętem ten zmieniacz biegów tak żeby poszedł do oporu w moją stronę to i tak można kręcić kołem jak na luzie. Silnik też już rozpołowiłem i wszystkie zębatki od biegów mają jedynie minimalne luzy które na pewno nie są przyczyną tego problemu. I teraz nie mam pojęcia co robić. Gdyby była za słaba sprężyna to raczej nie wchodziłby drugi bieg. I tak naprawdę to liczę że wystarczy wszystko wyczyścić, złożyć i będzie działać, ale szanse są na to znikome. Chyba że macie jakieś inne pomysły, bo i tak dopiero będę zamawiał uszczelki, więc do środy albo nawet soboty wstrzymam się ze składaniem.
P.S.
Uszczelki kupować najtańsze na allegro czy szukać jakichś lepszych?
Masz w karterze plastikową tulejkę na której zapiera się pancerz linki ?? Bo jak nie masz to problem rozwiązany .
Uszczelki plus hermetyk-tak
Uszczelki plus silikon - nie
Ja zawsze na sam silikon składałem i zero wycieków,chyba że masz pozbijane płaszczyzny wtedy uszczelka plus hermetyk
Weź nakrętke śruby rozetnij potem rozegnij.Potem załóż w miejsce linki i manetki i zaklep.Biegi powinny powrócić.
Problem na pewno nie leży po stronie linki, bo tak jak pisałem nawet śrubokrętem nie da się wysunąć zmieniacza dalej (bliżej zębatki 1. biegu), ale po waszych postach jeszcze raz poszedłem do garażu zobaczyć co i jak. I odkryłem 2 podkładki na zmieniaczu na dłuższej stronie, które prawdopodobnie blokowały jego skok w kierunku zębatki 1. biegu. Czyli albo ktoś kiedyś przy nim majstrował albo gdy myłem części to po prostu te podkładki tam włożyłem. Albo już nie wiem co. Zamawiam uszczelki i próbuję składać Wink
Przekierowanie