Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: z a w i a s
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Co z tym zrobić? Myślicie, że jest jakaś szansa? Widziałem że Chmielu17 przy tym pracował ze szlifierką i spawarką, ale on nie odpowiada na PM.



To jest zawias taki jak w Wigry, Jubilacie, Czajce itd.
Chyba po produkcji ('92) nigdy nie był ruszany, a ja kupując, bez przygotowania (fosol, wd40 itp) usiłowałem go na siłę otworzyć...

Jak dobrać się do osi zawiasa? Ona jest tam wspawana, czy tylko wstawiona?
Wyciąć ją piłą a potem wstawić inną oś z lepszej stali, np. z wiertła?

Strzelajcie pomysłami, choćby absurdalnymi, z burzy mózgów zawsze coś się wyłoni...
Z tego co widzę to ten " zawias " to tylko na śmieci sie nadaje, jeśli nie chcesz go bardziej nokautować wrzuć to do jakieś miski z naftą, niech poleży to z dwa dni to może puści, jeśli nadal nic to nie da to po wytarciu z nafty podgrzej palnikiem. Szczerze to osobiście nie widzę sensu w reanimacji tego czegoś, skoro za parę złotych znajdziesz inną ramę w lepszym stanie. Pozdrawiam
Rama (a ściślej mówiąc to, co z niej zostało) powinna jak najszybciej znaleźć się w hucie...
Opinia oczywista: wyrzuć + idź kup. Ale ja chcę spróbować.

Bez ściemy, wiesz czy ta oś da się wybić? Jeśli jest wspawana to tylko zrobię demolkę... Innymi słowy: jak rozmontować, na przód i tył Wigrusa osobno?
A co Ci da rozmontowanie ramy na dwie części? Jako człowiek, przez którego ręce przeszło już prawie 140 rowerów mówię Ci, że ram, a zwłaszcza tak zmasakrowanych się absolutnie nie naprawia, bo jest to zwyczajnie niebezpieczne!
ok, czyli nie wiesz jak jest zrobiony ten zawias...
czy ktoś tu wie? czy moźe ktoś wybudzić Chmielu17?
Widzisz kolego wszyscy wiedzą jak ten zawias jest zbudowany i jak go rozpołowić, w twoim przypadku ( w tym szczególnym egzemplarzu ze zdjęć ) należy użyć do tego po prostu szlifierki ( będzie najrozsądniej i bezpiecznie ). Pozdrawiam
(01-07-2017 09:57:06)pajak napisał(a): [ -> ]wszyscy wiedzą (ale nie powiedzą)
Acha. to wybaczcie Waszmościowie, że nader łacno Acanom turbowałem. (=szkoda czasu)

Na szczęście jest też klapprad.de i strony Mifa (o ile, jak wszystko, ten zawias tez "pożyczylśmy" z niemieckich projektów, to za chwilę skończę go rozkładać, a potem zacznę szczotkować i spawać, choć zapewne zawias wytnę i wstawię lepszy, z samochodowych drzwi).

Do wiadomości, to co jest mym awatarem i leży w walizce na lotnisku, kupiłem na bazarku na Olimpii, jako kłąb dezelu popelikanowego, po którym ktoś ze trzy razy przejechał samochodem. Zamiast polacko niedasić, naprawiłem: zespawałem, dałem przerzutke planetarną i alu sztycę na wzrost 190cm itd. Koszt do 100zł, w ciągu dwóch lat, za wszystko. Ostatnio jeździłem nim po Jordanii, po Petrze, po górach i grubym szutrze. Generalnie po miastach tu i ówdzie, bo mam pracę w której czasem podróżuję (jak mam, bo teraz nie mam kontraktu, więc dłubię w garażu, ale inspiracji szukałem zdaje się w niewłaściwym miejscu, out, EOT).
Ode mnie - maniaka starych piast z przekładnią planetarną - piwko za upgrade Pelikana Smile Sam w swoim czasie reanimowałem zapomnianego Wigry i przeplotłem go na Duomatic'a, po to aby zabierać go samochodem w delegacje. Pelikan wydawał mi się zbyt mały (choć wzrostu mam nieco mniej od ciebie), ale jak pokazałeś - można Smile Chętnie zobaczyłbym choćby jedno zdjęcie twojego roweru w stanie gotowym do jazdy.

Co do wigrowego zawiasu - nigdy tego nie rozpoławiałem więc nie pomogę. O sensowność takiej naprawy nie pytałeś, więc w tym zakresie milczę Smile
Rozebrać się da, gorzej ze złożeniem...
rama na złom
dziadek kolegi kiedyś smarkał takie pęknięte zawiasy dookoła elektrodą (na sztywno), fakt że mu potem nie pękały

żeby to naprawić możesz kupić ramę z dobrym zawiasem wyciąć go i podmienić z pękniętym ale to też wszystko wszystko musi być na tip top
(02-07-2017 17:15:58)rafi555 napisał(a): [ -> ]dziadek kolegi kiedyś smarkał takie pęknięte zawiasy dookoła elektrodą (na sztywno), fakt że mu potem nie pękały

Mam Jubilata z 1978 roku, w którym zawias pękł jeszcze w latach 80. Rower został zespawany "na sztywno", właśnie tak jak opisałeś. Minęło 30 lat, Jubilat był w tym czasie normalnie użytkowany, a od dobrych kilku lat jeździ dosłownie codziennie, przez okrągły rok, również na wycieczki po prawie 100 km. Nic nie pękło.

Autorowi wątku chodzi jednak zapewne o możliwość składania roweru, więc ten patent odpada.

(02-07-2017 17:15:58)rafi555 napisał(a): [ -> ]żeby to naprawić możesz kupić ramę z dobrym zawiasem wyciąć go i podmienić z pękniętym ale to też wszystko wszystko musi być na tip top

Tylko że rama z dobrym zawiasem będzie pewnie dobra również w pozostałych aspektach, tzn. nada się do poskładania na niej całego roweru Smile
na złomach są różne, cuda nóż widelec ktoś z forum taką ma
Przekierowanie