Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jubilat - konus widelca
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Hej,
Mam prośbę o ocenę konusa na widelcu (rower Jubilat). Czy warto go wymieniać? Pytanie też na jaki... wiem że 27mm ale obawiam się czy współczesne są podobne i podejdą.
To że pęknięty pół biedy (może tak robili żeby łatwiej montować?) ale jest krzywo - co może być powodem? Czyżby tak niedokładne wykonanie widelca? Czy coś może być skrzywione?
O dziwo wianek z łożyskami na tym konusie był w porządku, tylko stery były luźno skręcone. Nie wiem co byłoby gdybym zaczął kasować luz.
Z tego co wiem to jest to bieznia, a nie konus. Dla mnie ewidentnie do wymiany, pekniecie wyklucza go uzytku. Wiem ze nie przenosi to duzych obciazen, jednak wianki beda lecialy w trybie ekspresowym. A moze nawet blokowac ruch kierownica, jesli kulka wpadnie w pekniecie. Koszt tego niewielki, wiec nie ma sie co zastanawiac. Pamietam kiedys z wujkiem wymienialismy w jego rowerze(podobny przypadek), to on kupil zestaw od motoroweru chyba za 15 zl bo mial za daleko do rowerowego a z czesciami do motorow praktycznie pod nosem. Pamietam ze wszystko weszlo bez zadnych przerobek czy szlifowania. Wymieniona bieznia, miski i nakretka i wszystko chodzi od paru lat na tym zestawie.
Bezwzględnie wymienić !

Zdejmij to i wyczyść porządnie widelec - wydrap cały syf który się tam zgromadził. Sprawdź, czy widelec nie jest w tym miejscu uszkodzony (np. pęknięty). Jeśli nowego elementu również nie będzie się dało założyć/nabić prosto a powodem będzie nierówna powierzchnia widelca na której konus się opiera, to próbowałbym wyrównać ją nieco pilnikiem.

Co do dostępności nowych części - nigdy nie próbowałem tego kupić, ale myślę że nie powinno być problemu. A z całą pewnością nie ma żadnego kłopotu ze zdobyciem elementu używanego.
Przekierowanie