05-05-2017, 00:52:33
Witam serdecznie. Od niedawna złapałem zajawkę na zabytkowe pilarki. Zagłębiając się bardziej w informacje, broszury, katalogi i generalnie świat pilarek znalazłaby się cała masa różnych modeli, rozwiązań technologicznych. Postanowiłem, że na pierwszy rzut do odrestaurowania na początek przygody pójdzie polska pilarka Dolpima. Jest to model PS 390 z 1991 roku, który nabyłem po dość okazyjnej cenie.
Teraz trochę historii.
Generalnie trzeba zacząć od tego, że wyróżniamy pilarki PS serii *80 i *90, tj. PS 180, PS 280 oraz PS 90, PS 190,290,390 i 490. Skupię się na serii 90.
W zasadzie ciężko określić początki produkcji tych pilarek, było to ok. roku 1968. W 1994 roku produkcję pilarek Dolpima zakończono. Pierwowzorem serii 90 była Dolpima BK3, w której analogii możemy dopatrywać się w zagranicznej pilarce Partner R11. Większość elementów PS-ek była produkowana w rodzimych fabrykach Wrocławskiego Zakładu Przemysłu Maszynowego Leśnictwa Dolpima S.A., która miała swoją siedzibę przy ulicy Legnickiej 62 we Wrocławiu. Były to głównie elementy obudów, zbiorniki paliwa, rozruszniki, tłumiki. Importowano iskrowniki produkcji Bosch, koła magnesowe Ducati Energia oraz gaźniki Tillotson. W pewnym etapie Krakowskie Zakłady Przemysłu Maszynowego Leśnictwa rozpoczęły produkcję własnych gaźników, które były wierną kopią Tillotsonów. Na korpusie widniał wówczas napis "KZPML Kraków". Tłoki były produkcji WSK odlewane w Gorzycach.
Jeśli chodzi o poszczególne modele pilarek serii 90 to nie miały one znaczących różnic, modele wprowadzano chronologiczne do okresów produkcji, tj. 90 pierwsze pilarki, 190 produkowano później itd. Pierwsze modele miały gaźniki Tillotsona, później wprowadzano KZPML Kraków, pod koniec produkcji gaźniki z PS serii 80. Z obserwacji wynika, że na początku produkcji tabliczki znamionowe były aluminiowe nitowane, później naklejane. Ponadto pod koniec produkcji (modele 390 i 490) wyposażano je w hamulec taśmowy. Jeśli chodzi o kolorystykę to można zaobserwować dosyć sporą rozmaitość, białe, pomarańczowe, jasno- i ciemnoczerwone, a także wielokolorowe. Prowadnica z końcówką wymagającą smarowania co tankowanie-standard w ówczesnych czasach. Pilarki trafiały głównie do państwowych zakładów leśnych oraz do straży.
Kilka danych technicznych:
Moc: 4,0 KM
Obroty: 6500 obr/min
Pojemność: 90 cm3
Waga: 12 kg
Właściwie troszeczkę się rozpisałem, ale konkretnie po co? Otóż temat nie pasuje do innego działu, a jest to jednak część polskiej myśli technicznej. Będę wstawiał tu efekty swoich prac nad Dolpimą. Jeśli macie takie pilarki, wiecie coś ciekawego, pracowaliście taką pilarką-dzielcie się informacjami śmiało. Jeśli natomiast temat się nie spodoba, nie będzie zainteresowania to niech moderator usunie, nie ma problemu
To wyżej wspomniana PS-ka 390.
Jeśli chodzi prace wykonane już nad nią:
-nowe ocynki
-wszystkie nietypowe śruby niklowane
-nowe części:guma rękojeści, przycisk gazu, zbiornik oleju wraz z korkiem, naklejki oryginalne z epoki
-wypiaskowany i pomalowany tłumik
Co jeszcze trzeba zrobić:
-malowanie proszkowe wszystkich elementów w kolorze rubinowa czerwień(ciemny czerwony, RAL 3003)
-nowe łożyska, uszczelniacze
-regeneracja gaźnika
-kupno prowadnicy i nowego bębna sprzęgła
Niebawem więcej zdjęć. Pozdrawiam
Teraz trochę historii.
Generalnie trzeba zacząć od tego, że wyróżniamy pilarki PS serii *80 i *90, tj. PS 180, PS 280 oraz PS 90, PS 190,290,390 i 490. Skupię się na serii 90.
W zasadzie ciężko określić początki produkcji tych pilarek, było to ok. roku 1968. W 1994 roku produkcję pilarek Dolpima zakończono. Pierwowzorem serii 90 była Dolpima BK3, w której analogii możemy dopatrywać się w zagranicznej pilarce Partner R11. Większość elementów PS-ek była produkowana w rodzimych fabrykach Wrocławskiego Zakładu Przemysłu Maszynowego Leśnictwa Dolpima S.A., która miała swoją siedzibę przy ulicy Legnickiej 62 we Wrocławiu. Były to głównie elementy obudów, zbiorniki paliwa, rozruszniki, tłumiki. Importowano iskrowniki produkcji Bosch, koła magnesowe Ducati Energia oraz gaźniki Tillotson. W pewnym etapie Krakowskie Zakłady Przemysłu Maszynowego Leśnictwa rozpoczęły produkcję własnych gaźników, które były wierną kopią Tillotsonów. Na korpusie widniał wówczas napis "KZPML Kraków". Tłoki były produkcji WSK odlewane w Gorzycach.
Jeśli chodzi o poszczególne modele pilarek serii 90 to nie miały one znaczących różnic, modele wprowadzano chronologiczne do okresów produkcji, tj. 90 pierwsze pilarki, 190 produkowano później itd. Pierwsze modele miały gaźniki Tillotsona, później wprowadzano KZPML Kraków, pod koniec produkcji gaźniki z PS serii 80. Z obserwacji wynika, że na początku produkcji tabliczki znamionowe były aluminiowe nitowane, później naklejane. Ponadto pod koniec produkcji (modele 390 i 490) wyposażano je w hamulec taśmowy. Jeśli chodzi o kolorystykę to można zaobserwować dosyć sporą rozmaitość, białe, pomarańczowe, jasno- i ciemnoczerwone, a także wielokolorowe. Prowadnica z końcówką wymagającą smarowania co tankowanie-standard w ówczesnych czasach. Pilarki trafiały głównie do państwowych zakładów leśnych oraz do straży.
Kilka danych technicznych:
Moc: 4,0 KM
Obroty: 6500 obr/min
Pojemność: 90 cm3
Waga: 12 kg
Właściwie troszeczkę się rozpisałem, ale konkretnie po co? Otóż temat nie pasuje do innego działu, a jest to jednak część polskiej myśli technicznej. Będę wstawiał tu efekty swoich prac nad Dolpimą. Jeśli macie takie pilarki, wiecie coś ciekawego, pracowaliście taką pilarką-dzielcie się informacjami śmiało. Jeśli natomiast temat się nie spodoba, nie będzie zainteresowania to niech moderator usunie, nie ma problemu
To wyżej wspomniana PS-ka 390.
Jeśli chodzi prace wykonane już nad nią:
-nowe ocynki
-wszystkie nietypowe śruby niklowane
-nowe części:guma rękojeści, przycisk gazu, zbiornik oleju wraz z korkiem, naklejki oryginalne z epoki
-wypiaskowany i pomalowany tłumik
Co jeszcze trzeba zrobić:
-malowanie proszkowe wszystkich elementów w kolorze rubinowa czerwień(ciemny czerwony, RAL 3003)
-nowe łożyska, uszczelniacze
-regeneracja gaźnika
-kupno prowadnicy i nowego bębna sprzęgła
Niebawem więcej zdjęć. Pozdrawiam