Witam forumowiczów, mam pytanie dotyczące łańcucha ew.zębatki zdawczej, powyżej 30 km/h jakby szarpie i strzela, łańcuch nowy zębatki tez, już jestem głupi może ktoś coś podpowie.Koło ustawione jak należy.
nie osiowo przykręcone koło, albo miejscami zębatki sa niedokładnie wykonane i trzeba by było zeszlifować miejsce po którym pracuje łańcuch, albo zastosować trochę szerszy.
A zebatka trafia w zebatke w lini prostej?
Nie jest napięty czy luzny czy napięty to samo, zębatka w zębatke ostawione w linii,może zdawcza dziadostwo,ale na starej przeciągniętej też strzela, wszystko się dzieje przy większych prędkościach.
A mocowania silnika, głównie te tulejki są ok? może już wyrobione i lata na boki czy coś, albo łańcuch za szeroki, ale nie mam pomysłu już wszystko wykorzystali przedmówcy.
Mozliwe ze zebatka raz napina lancuch a raz puszcza. Poza tym w tych jawkach to latwo o tego typu problemy, skoro zebatka przy silniku musi zapierdzielac jak glupia bo jest duzo mniejsza. Mozliwe jeszcze ze masz wachacz nieosiowo. Albo krzywy albo tulejki do wymiany.
U mnie tak strzelało, co prawda w jawie 350 przy przyspieszaniu, to się okazało że trzeba łańcuch napiąć i koło dobrze wyosiować. Sprawdź czy masz osiowo zębatki i poruszaj kołem lewo-prawo czy nie ma luzów.
Chyba zębatka zdawcza 12 z broiła, załozyłem inna starą i lata
Ciekawe co było nie tak... Szkoda, że ich nie porównałeś i nie zrobiłeś zdjęcia.
Nowa miała 12 zębów ,stara 11 ot tyle, szerokość to samo, tylko na srednicy inny wymiar, sam jestem ciekaw, łańcuch założony nowy ze starych zapasów prl-owskich ,a zębatke kupiłem w sklepie.
wystarczy zdjecie starej zebatki i od razu widac co bylo nie tak. ale to juz niech inni sie przejmuja, na szczescie w chartach nie ma takich jajec.
Zębatka powiedzmy dzisiejsza z guw...litu
nie chciała współpracowac z łańcuchem z Bydgoszczy 30 letnim ,ale jednak nowym.