Witam remontowałem silnik☺ 2 biegi do rometa wymieniłem: cylinder i tłok z CX a ,pierścionki łożyska simmeningi i sprzęgiełko złożyłem porządnie poskręcałem to i nie chcę zapalić w ogóle ani rusz sprawdzałem na innych gaźnikach ,świecach aparatach zapłonowych leje paliwo do cylindra iskra niebieska zalewa i nie idzie zapalić nawet się nie odezwie paliwo świeże 1:25 UWAGA simmering jeden krzywo mi wszedł a z drugiego chyba sprężynka spadła Czy jak kupię nowe simmery i założę je odpowiednio bo tamte schrzaniłem to dryna będzie palić i śmigać. POMÓŻCIE stawiam piwa za pomocne posty?
Jeżeli coś spartoliłeś, to oczywiste że raczej trzeba zacząć od tego.
Jeżeli silnik masz źle poskładany, to można gdybać co jest nie tak.
Po pierwsze załóż nowe simery i tym razem ich nie popsuj, jak dalej nie będzie działać to po kolei; regulacja zapłonu, czyszczenie gaźnika, regulacja gaźnika i na końcu zmiana świecy i powinno działać
Jak źle założyłeś uszczelniacze to na pewno łapie lewe powietrze, przez co nie ma szans żeby serduszko odpaliło.
Gdy bedziesz zakładał nowe to obchodz się z nimi delikutaśnie i pamietaj o silikonie lub hermetyku.
Aha i zapomnij o młotku
(18-04-2017 22:32:30)zakrzes napisał(a): [ -> ]Jak źle założyłeś uszczelniacze to na pewno łapie lewe powietrze, przez co nie ma szans żeby serduszko odpaliło.
Gdy bedziesz zakładał nowe to obchodz się z nimi delikutaśnie i pamietaj o silikonie lub hermetyku.
Aha i zapomnij o młotku
Ze sie zapytam, po co silikon i hermetyk? Chyba tylko do zalozenia dekla od sprzegla. czemu ma zapomniec o mlotku? Do wymiany simmeringow w 023 nie trzeba rozpolawiac silnika, jedynie zdjac zaplon i sprzeglo. Wydlubac srubokretem stare simmery i wsadzac nowe. Nie widze opcji aby zrobic to bez uzycia mloteczka. Chyba ze simmery wchodza tak luzno ze wcisnie palcem. Nabic jakos je trzeba tylko trzeba pamietac aby nie tluc bezposrednio po simmeringu tylko przez jakas nasadke, tulejke, badz stare lozysko dopasowane srednica zewnetrzna do rozmiaru simmera. Nie zapomnij posmarowac simmeringu olejem.
Wymień simmery, zobacz czy odpali, jeśli nie wymień świece, na jakąś co na pewno daje iskrę, bo ja miałem taki przypadek w ogarze 205 (silniki te sam bo też 023), i co w takim przypadku było przyczyną? Cewka zapłonowa nowa, kondensator dobry, zapłon dobrze ustawiony, świeca ma iskrę, a czort nie chcę palić, przyczyną była Świeca która pod ciśnieniem nie miała iskry, dopiero wziąłem od "prezesa" (rometa 2375 którego posiadam) świece, I co ? Zagadał z pierwszego. Niby głupia świeca a czasem zepsuje cały dzień xd.
Swieca swiecy nierowna. Czasem nawet przekrecenie swiecy z jednego moto do drugiego nie daje pozyytywnych efektow. Sam sie kiedys dziwilem ze w jednym silniku swieca dziala, w drugim nawet nie prychnie. Tylko podstawowo trzeba najpierw wszystko na zicher poustawiac w zaplonie. Niejednokrotnie zdarzalo sie ze silnik swiezo po remoncie nie chcial zapalic, przewaznie trzeba go rozruszac na pycha lub podlac pod swiece aby zalapal. Niech najpierw wymieni simmeringi potem bedziemy dalej myslec.
kolega Emikel dobrze mówi, sprawdź jeszcze czy nie dmucha z pod głowicy
Kolejny co leje paliwo do cylindra i jest zdziwiony że zalewa...
Dzisiaj rano kupiłem simmery wymieniłem jeden od strony zapłonu wszedł pięknie i głęboko i motorek zaczął się odzywać ( chodził 2 sekundy i gasł) dzisiaj ponieważ nie mam czasu to jutro wymienię 2 simmer od strony sprzęgła i dam znać co do kompresji jest zabójcza nie ma żadnych przedmuchów głowica nawet została splanowana gaźnik czysty iskra zabójcza ciemno niebieska a co do uszczelek pod karterami to jest papierzana posmarowana silikonem z 2 stron wszystkim dziękuję za pomoc☺
Witam was dzisiaj rano wymieniłem simmering od strony sprzęgła natankowałem mieszanką 1:25 i powiem tak motorynka chodzi tylko na wysokich obrotach i po czasie gaśnie dodam że zapłon nie był regulowany i gaźnik też powiecie jak ustawić zapłon bo z gaźnikiem dam sobię radę za pomocne posty stawiam piwa.
Piszcie co jeszcze może być nie tak zrobione to jest mój pierwszy remont silnika 023 wszystko jest na swoim miejscu biegi działają gaźnik przedmuchany a motorynka pali po 10 strzale chodzi sekundę i gaśnie a jak chcę żeby pochodziła 10 sekund to muszę zalać i skopać dodam że wał mi przetarł kabelek od kondensatora i skróciłem go o 1 cm i zlutowałem.Czy krzywy łał przyczynia się do tego że silnik nie pali bo ociupinkę jest krzywy.Pośpoeszcie się co keszcze mogłem spartolić
Bardzo ważny jest zapłon, musi być dobrze ustawiony. Jeśli wał jest krzywy to stawia opór, uniemożliwiając prawidłową pracę silnika. Kabelek jeśli jest dobrze zlutowany, to nie powinien być problemem.
Co do wału nie stawia oporu a ustawienie zapłonu da coś?? bo odpala ciężko jak wkręci na obroty to chodzi 10 sekund i gaśnie (zalewa) no nic jutro kupię świecę NGK BR7HS albo iskrę F 80 bo moje są już wysłużone i ustawię zapłon już się oswoiłem z tym GMP i zobaczę jak pali ewentualnie założę nowy kondek bardzo proszę o pomoc bo głównie robię jawki a to mój pierwszy remont 023
Ja miałem bardzo podobnie - wymieniałem cewkę, kondensator, regulowałem gaźnik i nic. Ustawiłem zapłon i od razu zapalił.