No cześć
Rozchodzi się o to że za niedługo będę zakładał łańcuch i nie chce go obsmarować znów jakimś smarem do łożysk
Dlaczego ?
Bo przyklejają się do niego różne syfy i nieestetycznie to wygląda
Pochwalcie się w postach czym smarujecie, co polecacie
Ja zamierzam posmarować łańcuch w swoim 50-T-1 smarem CX-80 Moto Chain. Możesz też użyć smaru grafitowego.
No ale do smaru przyczepia się syf
Dawniej gotowano lancuch w roztopionym smarze i moze tego sie trzymajmy. Nadmiar sciekl do gara i bylo dobrze, nic sie nie czepialo a lancuch byl nasmarowany.
(18-04-2017 21:06:02)charper napisał(a): [ -> ]Dawniej gotowano lancuch w roztopionym smarze i moze tego sie trzymajmy. Nadmiar sciekl do gara i bylo dobrze, nic sie nie czepialo a lancuch byl nasmarowany.
N to jaki problem >?
Mam jakiś stary gar
Mogę tak zrobić ?
Kiedys tak robiono i jest to bardzo dobry sposób.
Mozesz. Tylko zadbaj o to zeby sie nikomu nie narazic bo goracy smar moze smierdziec. I lepiej sie nie zblizac do gara w trakcie gotowania smaru. Musialbys trzymac ten lancuch na jakims dlugim zelaznym drazku i jak smar sie uplynni to wyjac lancuch z kapieli i zostawic az nadmiar smaru splynie do garka.
(18-04-2017 21:39:00)charper napisał(a): [ -> ]Mozesz. Tylko zadbaj o to zeby sie nikomu nie narazic bo goracy smar moze smierdziec. I lepiej sie nie zblizac do gara w trakcie gotowania smaru. Musialbys trzymac ten lancuch na jakims dlugim zelaznym drazku i jak smar sie uplynni to wyjac lancuch z kapieli i zostawic az nadmiar smaru splynie do garka.
A w kuchni w domu mogę to zrobić?
HSS Drylube z Wurtha.
Nie widziałem i nie widzę gotowania łańcuchu w smarze...
Weź umyj łańcuch rozpuszczalnikiem a potem weź pędzelek nalej sobie do słoiczka mixolu i dokładnie posmaruj łancuch ale z umiarem. Ja tak robię i dobrze działa
Syf przykleja się do łańcucha bo nie smaruje się łańcucha po całości, ale tylko w miejscach pracy. Ja smaruje łańcuch w motorowerze tak samo jak w rowerze. Całość zostawiam w benzynie na noc, suszę, zakładam i na każdy sworzeń daje po kropelce oleju teflonowego do łańcuchów (akurat zefal), po paru przekręceniach przecieram szmatką, łańcuch jest nasmarowany i czysty.
Czyszczenie pędzelek i nafta
Smarowanie: Smar grafitowy i łój w takiej kąpieli czekam aż wszystko spłynie i jest dobrze
ja mam specjalny smar w sprayu do łańcuchów napędowych i śmiga aż miło, brud się nie czepia, dałem jakieś 24 zł
W obecnych czasach nie ma sensu bawic sie w gotowanie smaru czy nawet nakladanie tego smaru na lancuch w formie stalej. Srodki do konserwacji i smarowania lancuchow sa ogolnie dostepne w przystepnych cenach. Wystarczy wyczyscic lancuch ze starego smaru i popsikac nowym. Co do czyszczenia, ja wsadzam na noc do ropy, rano przedmuchuje sprezarka i wsadzam znowu do ropy na jakies 2 godzinki. Potem znowu sprezarka i plukanie polegajace na zanurzaniu i wyciaganiu z ropy. Potem czysta szmatka i masz lancuch wyczyszczony
Mozna sie wspomagac jakas szczoteczka. Wszystko zalezy od tego jak duzo syfu jest na lancuchu.
Trochę nie chce mi się wydawać kasy na specyfiki i boję się że te w sprayu wypłuka deszcz...
Spróbuje z gotowaniem w smarze