Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: ROMET 2370 50-T-1 1977 - kolejny Robak
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19
Miałem takie z Zelmotu i też było lakierowane. Może to była po prostu szara farba, a nie goła stal.
Co tu dużo pisać? ... serducho na miejscu.
Najpierw zdjęcie pokrywy z frezowanym miejscem.
Z mankamentów ... zbyt krótki wkład linki licznika. Wydawało mi się, że to linka z LinMotu i nie powinno być problemów, a jednak ... dlatego Robak jeszcze nie na kołach. Musiałem też dorobić tuleję z A2, do pręta tłumika (6,2 x 18 x 20 mm).
Bez niej, pręt blokował pokrywę schowka. Nie pamiętam jak tam było w oryginale, ale z tuleją jest ok.
Co do gaźnika ... nie będę się rozpisywał, ale rozmawiałem z fachowcami ... szkielkowanie gaźnika to ... nieuzasadnione działanie Sleepy

Kilka zdjęć Rolleyes jak się poprawi pogoda ... będzie sesja w plenerze.






Nadal nie rozumiem o co chodzi z tym frezowaniem. Jak to wyglądało wcześniej? Co ma do tego typ zmieniacza, skoro oba pasują naprzemiennie?

Nie ocynkowałeś zaślepki wałka startera w prawej pokrywie Wink
(29-04-2019 23:18:51)joozek napisał(a): [ -> ]Musiałem też dorobić tuleję z A2, do pręta tłumika (6,2 x 18 x 20 mm).
Bez niej, pręt blokował pokrywę schowka. Nie pamiętam jak tam było w oryginale, ale z tuleją jest ok.

Coś takiego nie powinno być?



Nie miałem okazji wcześniej się wypowiedzieć, oczywiście cud miód malina, fajnie, że kolejny T-1 znów ratowany, ostatnio w ogóle na forum jakoś rzucają się mocno w oczy one Wink
W mój gust nie trafia jedynie "pochromowana" puszka szmerów, ale to wiadomo, co kto lubi.
W każdym razie jestem na tak!

No i oczywiście obudowa reflektora w kolorze nadwozia - wiem, że tak nie wychodziły, ale ja też się temu nie oprę, tak po prostu musi być! Smile
Mimo niesprzyjającej pogody, sesja zdjęciowa odbyła się Rolleyes
Plener jak najbardziej pasujący do Robaka, zielona łaka i żołte mlecze Wink


















Na dzisiejszą noc Robak trafił do garażu z Babcią Virażką ... Big Grin
Tak na pierwszy rzut oka ... to jednak kawał motura Big Grin


Robota wspaniała, bez dwóch zdań. Fajnie, że te piękne motorowery są przywracane do życia, bo przez lata unifikacji, kryzysów i zubożeń można odnieść wrażenie, że produkcje Rometu to ot takie jeździdła komunistyczne z (nie do końca) kwadratowymi zbiornikami. 50-T-1 z pierwszych lat produkcji pokazuje, że pomimo ustroju, panującego niedostatku, oszczędności materiałowej, dwuosobowy motorower może wyglądać naprawdę przyzwoicie, topornie, ale przyzwoicie, z lekkim sznytem i kunsztem.
Ale co do tych dekielków klaksonu, coś mi wciąż zawraca głowę...
Zarówno w necie jak i będąc na giełdzie we Wrocławiu rzuciły mi się one w oczy, mianowicie te, z dużymi uszami, jak twierdzisz, dedykowane do 2370, wszystkie widziałem na obudowach lamp (plastikowych) do Komarów... Może po prostu były stosowane zamiennie? Albo małe "uszy" to po prostu jakiś polift? No nie daje mi to spokoju, chociaż i tak zdecydowałem już o swoim Smile
W każdym razie robota na cycuś glancuś!
Co do osłon klaksonów to były stosowane zamiennie bo kupiłem kilka sztuk i powiem tak że sprzedający sprowadzał tylko z Węgier komary i były dwa rodzaje z mniejszym i większym otworem
Ten 50-T1 wygląda genialnie... mógłbym pożyczyć jedno ze zdjęć i zrobić sobie tapetę na pulpit? Wink
Ciekawe, czy odpala jak simson karasia?
Perła całej kolekcji. Pozdrawiam Big Grin
podobny a jednak inny Smile

pozdrawiam
Jeszcze raz tu napisze o sitkach klaksonu Shy
Te z większymi uszami, stosowano później, w skorupach PCV, gdzie były montowane na wkręty metryczne M5. Stosowano je więc głównie w modelach 2330 i wczesnych 2350 i 2361, a potem w 2370. Te z małymi uszami zastosowano do skorupy metalowej w modelach 232 i 2320.
Ale to tylko moja teoria, na podstawie własnych obserwacji Wink
Pawła Robaki czekają już na transport, więc ...



... więc w moim muzeum Shy mały porządeczek i poprzestawianie eksponatów Rolleyes







W takim garażu mógłbym przesiadywać całe dnie loveromet
Nie tylko Ty. Big Grin
A jaki dylemat którym się przejechać. Tylko że są tak zrobione że aż żal jeździć bo wiadomo eksploatacja zawsze robi swoje. Sad
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19
Przekierowanie