Witam
Odpaliłem komara po zimie. Wyregulowalem gaznik.
Podczas jazdy zobaczyłem że gdy przekrece manetke na maksa, to komar buczy i nie przyspiesza. (To jest pierwszy problem)
Druga sprawa to gdy wróciłem z kilometrowej przejażdżki, to komar zgasł (zmęczył się i nie utrzymał się na wolnych) i nie mogłem go odpalić z powrotem. Silnik robił głośne ,,PSST,, i odmawiał posłuszeństwa. Musiałem odczekać 10/15 minut żeby móc jechać dalej...
PROSZĘ O POMOC!
Odpaliles i wyregulowales, ok. A czy wyczysciles gaznik i przede wszystkim dysze? To ze robi buu jak odkrecisz na maksa to prawdopodobnie wina przytkanych dysz. Po zimowym postoju powinno sie wiecej zrobic, niz niektorzy mysla. Czyszczenie gaznika, kontrola zaplonu, przeczyszczenie i sprawdzenie ustawienia przerywacza, sprawdzenie i wyczyszczenie swiecy, przedmuchanie kranika, przeplukanie komory korbowej swiezym paliwem. A nie nalac paliwa i chciec jezdzic
Pozostale w gazniku paliwo przez okres zimowy moze naprawde napsuc nerwow przy wiosennych przepalach.
Gaznik mam kupiony nowy zimą, tylko zamontowałem i wyregulowalem. W komarze wymieniane były (tloki, pierścienie, platynki, kondensator, gaznik, cylinder no i oczywiście swiece)
chyba uszczelkę z pod głowicy wywaliło
Raczej by sie domyslil... przeciez to tak fajnie strzela jak wydmucha. Skoro Ci gasnie po nagrzaniu to jest pare opcji. Niesprawny kondensator, cewka zaplonowa sie przegrzewa/i/lub jest uszkodzona, dales za malo oleju na dotarciu lub puchnie tlok. Niepotrzebne skresl
A i jeszcze jedno pytanie, gaznik kupiles wspolczesnej produkcji czy orginal?
Współczesnej produkcji
kondensator niedawno wymieniłem, uszczelka była chyba wymieniana razem z głowicą (nowa bo zerwał się gwint) mieszanka dzisiaj robiona 12ml oleju/500 beny, a o cewce to nie wiem, bo nie znam się jeszcze aż tak
a i jeszcze jedno. Cylinder jest na 3 szpilkach
Jak na trzech to masz odpowiedz
Ok, to dzięki
jeszcze mam do zrobienia w nim rzeczy kosmetyczne oraz zamontowanie elektryki (stare kable skrecane 1000 razy z innymi). Może niedługo pokażę zdjęcia jak mi się udało. Uczę się motoryzacji na podstawie komarka
3 szpiliki to jeszcze nie tragedia
Za malo oleeju, na dotarciu jak dobrze pamietam leje sie 1:25, czyli 100ml oleju na 2,5l benzyny co daje 20ml na 0,5l oleju. Wymiana kondensatora nie wyklucza problemu, potrafia byc zepsute juz jako nowe
Przyczyna moze byc rowniez ten chinski gaznik. Spokojnie, kazdy kiedys zaczynal, cos zepsul zamiast naprawic. Wazne ze masz checi aby przy tym dzialac, a napewno znajdziesz problem. Na poczatek powinienes wstawic brakujaca szpilke a dopiero dalej dzialac.
Wiem, bo wymieniłem kondensator dwa razy (jeden od nowości popsuty) po zamontowaniu drugiego od razu zaczął ładniej chodzić. Zamierzam tak zrobić ale póki co muszę maturę zdać w tym roku, od czerwca zaczynam działać
wymieniłem też kolanko bo tamto miało dziury. Przykrecilem starą srubka i przy połączeniu cylindra z kolankiem i tak leci.. niestety barwa tego jest czarna :/