Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Piotrusiu miły, nie irytuj się skoro Ci pasuje ..... to ok

Pozwól sobie tylko wytłumaczyć .... Twoja lampka ma wkład wewnętrzny z pcv, a do nich otwory klosza były nieco bliżej siebie wiercone. Nie wiem, czy masz ją oryginalną, czy nie, ale Romet przed wprowadzeniem "kwadratowej" lampki tylnej, wprowadził tą z wkładem pcv. Rocznik chyba 1987 lub 1988.
Aha ... między kloszem, a tym wkładem, idą takie wąskie podkładki gumowe, grubości ok 3 mm. Zakładasz je na śruby mocujące klosz od strony wewnętrznej. Zapobiegają przed odkręceniem się klosza podczas jazdy, a także przed pęknięciem klosza przy dokręcaniu.
Podsumowując - ja wziąłbym i nawiercił dodatkowy otwór wiertłem fi 2,5 i nagwintował M3 pod ten drugi wkręt. Do tego zastosowałbym wkręty z łbem stożkowym, by ładnie chowały się w kloszu. O nacięciu pod wkrętak płaski nie wspomnę

Czekaj, czekaj, a Ty przypadkiem tego wkręta nie zastosowałeś tam M4???? Pewnie dlatego ściągnął w prawą stronę. No i ten łeb grzybkowy, też jest za duży.




Aha .... nie zawsze wynik jest najważniejszy

Joozek, ale tutaj wkład tylnej lampy jest metalowy. Do tego sama "blaszka" na której są gwinty jest za krótka, nie mam nawet jak nawiercić nowego otworu na gwint. We wszystkich ogarach mam takie same metalowe lampy, niezależnie czy to 1983 czy 1988 czy 1986. Tylko tutaj ta blaszka jest krótsza. I podobnie jak tutaj, w innych lampach też mam ten gwint M4 o ile pamiętam. Ja wiem, że Ty lubisz trzymać się wytycznych i założeń oryginału, ale mnie naprawdę nie chce się zwracać uwagi czy śrubka ma łeb stożkowy, czy grzybkowy Pasuje to pasuje, trzyma się i tyle :v

Miał być wypad do archiwum, a wyszła wycieczka


[youtube]NZnTSIqvs90[/youtube]

Chyba jak tam pojadę za rok to nie będę już 2 osobą, która tam wejdzie

No i kolejne kilometry lecą. Dzisiaj póki co tylko 70, ale ostatnimi czasy nakręciłem kilkaset, a od zakupu to już pewnie koło tysiąca będzie Dobry sprzęt

Czy ja dobrze widzę - Jezioro w Chmielnikach ?

Ładuje się jakiś film? Bo nie wiem czy coś do jedzenia nie przygotować

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

(02-04-2017 20:15:16)Simpepsi97 napisał(a): [ -> ]Czy ja dobrze widzę - Jezioro w Chmielnikach ?

Blisko. Piecki

(02-04-2017 20:19:56)Dziadek napisał(a): [ -> ]Ładuje się jakiś film? Bo nie wiem czy coś do jedzenia nie przygotować

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Nieee, dzisiaj nic nowego nie będzie Czuję chwilowy przesyt filmami z jeżdżenia, więc w najbliższym czasie chciałbym nagrać coś innego

(02-04-2017 20:21:31)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]Podobno na dzisiaj, to jeszcze nie koniec jazd Piotra

A no nie koniec. Skończyło się na 107km

Ja tam lubię twoje gledzenie nie zniechęcaj się. Do zobaczenia w Maju na bydgoskich drogach o ile złożę swój projekt do kupy na czas urlopu

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

JA też lubię jak jeździsz

Podasz nr to zadzwonię jak będę w BDG

A kiedy to się wybierasz do Bydgoszczy? Daj znać wcześniej to może się uda ustawić


Co do filmów to spokojnie, wszystko w swoim czasie

Będę zaraz po majowce to jest w dniach od 6 do 23 maja. Mam co prawda jedna sprawę do załatwienia ale specjalnie wziąłem sobie dodatkowy tydzień wolnego by jak najszybciej złożyć rometa do kupy. Chętnie skorzystam z waszej pomocy gdyż chcę jak najszybciej jeździć na nowym secie. Oby nie było żadnych niespodzianek po drodze.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Po miesiącu postoju czas rozruszać łożyska

co to się działo ze miesiąc stał?

Nie było mnie w Bydgoszczy. Przyjechałem, odpaliłem, pojeździłem, ot co