Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet 2375 Kacpra, czyli powrót do korzeni
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
kacperszkudlarek napisał(a):Dziś zbierałem sobie Jarzyny które rosną na rowie który znajduje się na końcu łąki
Czytam i myślę... Jarzyny w rowie?? Ktoś ogródek w rowie założył xD Może ziemia lepsza, ale w rowie... Przecież to sarny zeżro :F A tu o zwykłe jeżyny chodziło krejzi
U nas w okolicy w rowie wszystko leży, ostatnio jak jechałem rowerem to w rowie leżała pusta butelka po Mixolu :F.
Oj, dawno nic na forum nie pisałem. Jak coś 2375 jak i ogara cały czas żyją i raczej mają się dobrze.
No co tu wielce pisać, odkąd rok szkolny zaczął się doszły obowiązki przez co nie ma zbytnio czasu na udzielanie się na forum. Praktycznie nic w 2375 się nie zmieniło. Ale co u mnie słychać? Hmmm... No co, w październiku przeprowadziliśmy się do nowego domu, zdobyłem swój pierwszy złoty medal w biegach. W listopadzie '15' stukła, 100-lecie niepodległości polski i cyk mamy połowę listopada. Trzymajcie zdjęcie 2375 (2375 na medal k#rła) i z moim ulubiony radiem unitry.
No to bardzo dużo się dzieje! Gratuluję!
Jak napisałem 'Shoutbox-ie' pokaże najnowszy nabytek. Nie jest nim może Romet czy coś ale Jest nim VW Touran z roku 2007 (po lift), z 2.0 TDI (BMM), z przebiegiem 188tyś. km., który został sprowadzony z Danii. Co tu wielce pisać, ma parę mankamentów blacharsko-lakierniczych ale wuja blacharz ogranie Tongue. Trzymajcie zdj jak wygląda

Troszkę jak był śnieg to polatałem 2375 :F



Po prostu wesołych świąt mikolaj
Patrząc na to VW... "rodzinka się powiększa"? :F

Brązowe siedzenie ubóstwiam. Baku bez naklejek nienawidzę. ^^
Jeszcze wczoraj sobie ostatni raz polatałem (mówię 'a jeszcze sobie pojeżdżę ostatni raz w tym roku 2375'). Zdjęć ni ma bo telefonu nie miałem i ciemno się już robiło.


Artur 'Pincet+' robi swoje :F. Nie no, śmiać się można ale prawda jest taka że głównie tu chodziło o to że passeratti się sypie (tylny zawias cały do roboty, ruda panna się panoszy i wyrok dla każdego Janusza uszczelka pod głowicą, no ale już 24 lata ma i OC tanie nie jest) i o miejsce (chociaż w passeratti mi się dobrze jeździ, laczka wygodnie można palić :F). Ale nie jak pierwszy raz wszedłem do niego i usiadłem na tylnym siedzeniu mówię 'o ku*wa, ale w pi*du miejsca, pralka w bagaju spokojnie się zmieści :F'.
Dzisiaj sobie pojeździłem 2375 gdy padał śnieg (było nie wąsko :F).
Podjąłem decyzje że będę szukał ramy lub ewentualnie samych dokumentów do niego.
Nie lepiej było by dogadać się z kimś kto sprowadza romety z Węgier i wtedy załatwić umowe ks z Węgrem i na to rejestrować, sam myślę czy tak nie zrobić z kadetem Tongue .
Tylko po co tak kombinować? :F papiery do rometa to jakieś ~200zł
Oj ale to już rzadko się trafi, ja kupiłem do swojego ale to można powiedzieć po znajomości za 100. Ale patrząc na chore ceny chorych ludzi z olx 500 trzeba dać a z ramą 1000 panie :F.
Dawno tu już nie zaglądałem. Ogółem po tym jak kupiłem 50 t-1, 2375 poszedł w odstawkę. Potem mu odkręciłem zapłon, bo potrzebowałem do 50 t-1, ale od razu ponownie trafił do 2375 i tak jakiś czas stał skręcony 'na słowo honoru'. Gdzieś tak w grudniu wziąłem się za niego i znów ożył. Wczoraj odkręciłem mu aparat zmiany biegów, bo on jest winowajcą wypadania biegów, jeszcze raz muszę przy tym aparacie się pobawić bo teraz kulka za mocno dociska i nie można prawie zmieniać biegów, jedynie przy mocnym jakims uderzeniu... Z takich awarii to nw dlaczego ale przód mi się zastał.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Przekierowanie