Witam, mój problem polega na tym ze po remoncie generalnym tryby biegów chodzą bardzo ciężko, nie idzie ich przekręcić ręką ale jak nałożyłem nakrętkę od kola zamachowego i kręciłem grzechotka(dokręcając) to normalnie wszystko chodzi 1 i 2(luz ciężko ale da rade palcami przekręcić). Nie mam pojęcia o co chodzi. tryby uozlem jak byc powinny 2 raz rozpołowiłem silnik i znowu to samo. z góry dziękuje za pomoc. pozdrawiam
Okrąglak s38 od komara
Co tam wymieniałeś? Dałeś kartery do pary?
kartery do pary kupilem go i zrobilem generalke. łożyska simeringi wodzik bo chcę wstawic tam biegi w nodze i ogolnie to skrzynie dalem troche w lepszym stanie. ale wszystko zazebialo.
składałeś razem ze schematem? może gdzieś jakąś podkładkę założyłeś za dużo i po skręceniu karterów jest za ciasno spasowane?
hmmm... dawalem cineka podkladke pod 1 bieg i 2... nie jestem pewien co do walku kopniaka bo na lewy karter dalem grubsza podkladke, ale zanim rozebralem to wszystko normalnie chodzilo. i byla ona podaczas rozbierania.
Jeśli wszystko złożyłeś jak należy a skrzynia dalej trze to popróbuj kilkanaście razy poruszać kopniakiem. Miałem dokładnie to samo i też w s38. Wymienialiśmy łożyska, simmeringi itd. a skrzynia i kartery zostały te same. Mimo to na początku był opór na skrzyni, a po kilkunastu ruchach kopniakiem skrzynia zwyczajnie się "ułożyła" i zaczęła pracować jak powinna. Nie mam pojęcia skąd to się wzięło, ale po tej metodzie nic złego się nie stało, a wręcz tylko poprawiło
Miałem tak samo w Charcie, tylko, że u mnie też nie szło ruszyć wałem (ale to inna przyczyna). Dałem uszczelkę z gambitu 0,8mm i było od razu ok.
Odpręż wał w pierwszej kolejności. Kilka uderzeń z jednej i drugiej strony młotkiem przez deseczkę.
nalej dużo oleju odpal niech pochodzi przez 30 min na 2 i dotrze się skrzynia i uszczelniacze się poukładają
Klupnij w oba wałki delikatnie gumowym młotkiem, tak jakbyś chciał je wbić do środka, ale delikatnie. Skrzynia powinna się trochę odprężyć, tak czasem po prostu trzeba zrobić przy składaniu.
(24-09-2016 18:08:20)JGNZM napisał(a): [ -> ]Miałem tak samo w Charcie, tylko, że u mnie też nie szło ruszyć wałem (ale to inna przyczyna). Dałem uszczelkę z gambitu 0,8mm i było od razu ok.
jak się pizga młotkiem to tak jest. a jak potem silnik nie ma mocy bo nadal wał uwalony, to trzeba zrobić 50/4 by jako tako jezdzil
Dzieki panowie jak powroce jak wroce to sprawdze ten silnik i powiem co bylo
Dzięki panowie wystarczylo kapnac pare razy i sie wszystko ulozylo
maja mniejszy opor ale sie musza ulozyc porzadnie. Problem rozwiazany