Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Uszkodzony karter
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam rozpocząłem właśnie remont silnika s38 tak mi sie przynajmniej wydaje Smile
Kiedy zdemontowalem magneto i osłonę zębatki okazuje sie ze karter jest uszkodzony
Poprzednik jakoś sie ratował i jeździł według mnie trzeba wymienić
I teraz jest pytanie CZY mogę wymienić tylko jeden czy będzie to ze sobą pasować doradźcie
Witam pytasz czy można wymienić tylko jeden karter, wszystko można lecz nie ma pewności czy będzie to pasować, osobiście uważam takie zabiegi jako druciarstwo. Jak już coś robić to dokładnie i tak jak należy, poszukaj karterów do pary. Odezwij się do kaniloxa on na pewno znajdzie coś dla ciebie. Pozdrawiam
W większości tych silnikow jest jak u Ciebie.Można oddac do spawanie tylko zalezy ile zaspiewają.Mi za nadspawanie kawałka przepustnicy krzykneli 150 zł ale muszę bo dostac przepustnice do quattro graniczy z cudem.
Jak rozpołowisz silnik to sprawdź stan gniazd łożysk, jak będą mocno wyjechane to lepiej znaleźć dwa lepsze kartery.
A po czym to ocenić ze gniazda sa wyjechane ? Jakieś wymiary sa czy luzynsie sprawdza ?
Ale tak uszkodzony karter przecież nadaje się do dalszej eksploatacji spokojnie Wink
Raczej pozostanę przy zakupie jakiś innych bo to taka patologia trochę
Zastanawiam sie tylko czy będę mógł przebić nr czy nie będzie z tym problemu
W nowych dowodach nie ma już miejsca na numer silnika ponieważ jest to część wymienna. Nie trzeba nic przebijać, jeszcze coś przypadkiem uszkodzisz.
Problem w tym ze nie mieszkam w Polsce a tu raczej bedą patrzeć na nr
Tam gdzie mieszaksz jest w dowodzie np auta numer silnika bo jak nie to przełóż

Wysłane z mojego PSP5504DUO przy użyciu Tapatalka
Też miałem uszkodzenia od łańcucha, a szkoda mi było zmieniać karterów bo były w nienagannym stanie. Dorobiłem brakujący element, a znajomy mi wszystko pospawał.
Ostateczną obróbką zająłem się sam.



no tak jak kolega wyżej po co zmieniać? docinasz blasze do "Januszka" i za piwo pospawa
Odgrzeje kotleta Smile czy podczas spawania nie ma obawy o uszkodzenie (zwichrowanie) karteru? Pytam, bo w moim 025 jest niemalże identyczne uszkodzenie...
Powiedz mu zeby spawal po kawalku i robil przerwy na ostygniecie i nie ma problemu.
Oddaj do spawania.mi też kiedyś spawali pęknięty karter od s38 i chodzi bdb tymbardziej że gdzie w Anglii kupisz kartery do komarka.
Stron: 1 2
Przekierowanie