Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: 023 falujące obroty
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam
Od dluzszego czasu walcze z moim drugiem romecikiem. Otóż mam problem z obrotami na wolnych. Z początku ciągle wkręcal sie na wysokie obroty nie reagowal na regulacje gaznika, obroty spadały po naciśnieciu pompki. Kilkakrotnie czyscilem zbiornik, gaznik, wymienilem pierscienie, uszczelke pod glowica i cylindrem, zmienialem wysokosc iglicy. Nic to nie dawało, po ponownym wyciagnieciu gaznika zauwazylem ze krociec jest doslownie w ksztalcie banana, wiec wyszlifowalem go papierem na rowno, zalozylem troche sie polepszyło, zmienilem gumowy krociec filtra na puszke od Ogara 205, bylo jeszcze lepiej. Aktualnie romecik pochodzi na wolnych, ale co chwile na krotki czas wkreca sie na wysokie obroty i spada. Po dodaniu gazu wolno sie wkreca i baaardzoo dlugo spada z obrotow. W porownaniu z moim 50-T1 to obroty wkrecaja sie jak w kawasaki Big Grin Macie może jakieś pomysły co może być nie tak? Z góry dzięki za pomoc Smile
Może łapie gdzieś lewe powietrze?
Skoro po naciśnięciu pompki pływaka było lepiej to znaczy, że na obroty wchodzi bo paliwa mu braknie. Obstawiam problem z gaźnikiem.
Właśnie wybieram sie do garazu, spróbuje wyczyscic kolejny raz gaznik. Przełoże też gaźnik od T1 i zobacze co bedzie sie działo.
kranik przytkało
Witam. Zmienilem kranik, przelozylem gaźnik i dalej to samo. Jakies pomysły?
luz na młoteczku może być
Plak/dezodorant w rękę i popsikaj na łączeniach, jeśli wzrosną obroty, to masz lewe powietrze, jeśli nie, skontroluj zaworek iglicowy. Możesz jeszcze zdjać dekielek komory pływakowej, nabrać paliwa w strzykawkę, odpalić i dolewać powoli aby był w miarę stały poziom około 4mm od górnej krawędzi komory pływakowej. Jeśli wtedy nie będzie wzrastał na obrotach, masz problem z dostarczaniem paliwa do gaźnika. Nie masz przypadkiem wstawionego jakiegoś filterka paliwa?
Przekierowanie