Mam 3.00 oponę na '16 od kadeta w ogarze i ani razu mi nie spadła.
(10-09-2016 15:28:14)maly napisał(a): [ -> ]Mam 3.00 oponę na '16 od kadeta w ogarze i ani razu mi nie spadła.
O proszę, a ja się bałem, że będzie spadać i nie kupowałem
W końcu doczekałem się moich łożysk do przedniego koła
Za niedługo można będzie nagrać jakiś filmik
Te łożyska wyglądają jakby były do tylnego koła, średnica wewnętrzna jest jakaś za duża,no chyba że masz jakieś rzeźby porobione
Btw Widze, że mocujesz łozyska tak samo jak ja, no chyba, że foto w trakcie pracy
(16-09-2016 08:18:40)Rafku napisał(a): [ -> ]Te łożyska wyglądają jakby były do tylnego koła, średnica wewnętrzna jest jakaś za duża,no chyba że masz jakieś rzeźby porobione
Mam tu ośke od jawy 350 z przodu
Świetny projekt, mały nakład kasy za to duży nakład pracy, fajnie ci wyszedł, patrzę na to i aż łezka mi się kręci w oku, przypomina mi się jak ja za małolata poprawiałem fabrykę po swojemu. Z przyjemnością będę patrzył na dalsze postępy twoich prac. Ja osobiście zmieniłbym siedzenie na jakieś inne. Pozdrawiam
z przednim kołem od komara wyglądał by fajniej ,bardziej jak kross
Wielki powrót! Dzik dostał nowe kolanko, wzmocnienia ramy (2 rurki od tulei wahacza pod siedzenie i na główkę ramy) Niestety wahacz mało wytrzymał (uchwyty amorów). Nad tym się popracuje, Dostał też tylną lampkę od jawki 50.
Tak to wygląda:
i po złożeniu
Szczerze to nie jestem fanem takich przeróbek, zawsze wzbudzały we mnie pewne nie do końca pozytywne emocje.Romet jest piękny jak jest w orginale, ale jeśli to sprawia Ci przyjemność to chyba najważniejsze.
Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka
(24-09-2016 01:03:31)dawidbud1 napisał(a): [ -> ]Romet jest piękny jak jest w orginale
Mam dwa romety w oryginale, a ten to po prostu składak ze wszystkiego prawie, rama była i tak na złom, bak bez uszka, siedzonko rozdarte itp.
Czyli to jest pewnego rodzaju eksperyment
Wysłane z mojego D5103 przy użyciu Tapatalka
Też można to tak nazwać
Niby wieśtun, ale jednak nie tak całkiem na odpierdziel zrobiony, co można wywnioskować choćby po nie byle jakim przodzie. Skoro rama i tak miała iść na przemiał, a silnik i tak wiele wart nie jest to czemu by się nie bawić. Toć tu nawet wiele części nie ma więc nie ma czego żałować tak szczerze mówiąc. Do tego widać, że idzie to w jakąś stronę, więc od siebie poradziłbym faktycznie jakieś lepsze koła i jakiś błotnik na przód.
Aaa no i błagam, wypierdziel te amorki od Komara, bo tak bardzo kontrastują z przodem, że szok
Przydałyby się jakieś mocniejsze, nie wiem może od WSK.
Miał tu siedzieć amor centralny, ale wszystkie moje były za miękkie, przód prawda nie byle jaki, wsk kos w półkach charta
Amorki mogę dać te sprężynowe rometowskie puki co koła planuję dać 17 na przód i 14 na tył.