Dzisiaj było tak:
Tak wyglądała naprawa strojących lag
Później małe prace tuningowe takie jak... Końcówka wkładu wydechu
No i pole numeryczne z przodu
A skoro gotowe to mówie.. pojadę na pola pokatować i tak jade jade jade i nagle nie jade
Myślę, łańcuch jak nic, patrze łańcuch normalnie, założony itp...
Mówie... juz chyba wiem co....
Rozbieram... patrze.... i tylko w głowie mi takie "Hello darkness my old friend...I've come to talk with you again..."
Segery poszły lulu Odleciały w kosmos i teraz latają gdzieś w skrzyni biegów, wziąłem zacisnąłem sprężyny na bolcach z całej siły, zamknąłem kape i włala, działa jeździ, upalamy dalej
krystian276 napisał(a):Dzisiaj było tak:
Tak wyglądała naprawa strojących lag
Cytat:Z olejem jeździsz czy bez? Skojarzyło mi się z taką huśtawką na sprężynie co po placach zabaw występują xD Tyle tu zamiast sprężyny to kamień
Później małe prace tuningowe takie jak... Końcówka wkładu wydechu
Cytat:Całkiem nieźle to wygląda jak na puszkę po sprayu czy czymś tam
Segery poszły lulu Odleciały w kosmos i teraz latają gdzieś w skrzyni biegów, wziąłem zacisnąłem sprężyny na bolcach z całej siły, zamknąłem kape i włala, działa jeździ, upalamy dalej
Oleju wlałeś? No wiem że dzik i wgl ale dobry silnik = więcej rycia pól
Olej jest, olej z oleju 15W40, przepalonego oleju z mercedesa mamy, oleju 2T semi oleju pilarol i jakiegoś amortyzolu jakieś 250ml w silniku Ogólnie 4 miechy ebz oleju jeździłem nim zanim odstawiłem, dodam tylko, ze do baku po tankowaniu zawsze dolewam rozcieńczalnika karbamindowego
Też taką mieszankę olejową lałem do ulepa xd resztki hipola, mixola, trawola, olej z kompresora, addinol do teleskopów, trochę benzyny, rozpuszczalnik, jakiś smar, syfy z garażu piach ziemia ścinki taśmy klejącej co się zaplątały przypadkiem itp...
co daje ten rozcieńczalnik?
A jak podczas rycia się zgłodnieje to zawsze można upiec kawał kiełbachy albo sadzone jajko Jeszcze osłona i ruszt gotowy Albo jeszcze lepiej pociąć kiełbachę na plasterki, nadziać na drucik i obwiązać wokół kolanka, można dać jakieś warzywa to będzie szaszłyk
Na razie nie testowany, jutro testy pierwsze, nie był liczony było to zastępstwo dla długiego kolanka, bo wszystko będzie od niego lepsze, są to 2 tłumiki pocięte, simsona i jawki Środek dyfka pusty, a końcówka to po prostu ucięty tłumik od jawki xd
Ogólnie to fajnie mieć takiego dzika i upalać nim jak głupi z myślą "nie mam wiele do stracenia":F, sam chyba coś ulepie, tylko na mocniejszym motorze.