Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Syf w silniku, jak go umyć?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam mam dość dziwne pytanie, nabyłem drogą kupna za grosze układ napędowy (silnik + skrzynia przekładniowa) od FSM 126p
Stan miałbyć igła 70000 km przebiegu , "polak płakał jak sprzedawał". Cały silnik leżał w piwnicy przez 2 lata, jest to pozostałość po rozbitym maluchu. Więc wygląd zewnętrzy to raczej 6/10

Na tym zdjęciu akurat parę rzeczy jest zdemontowana, ale z moich obserwacji jedyne czego brakuje w tym silniku to obudowa termostatu, i całego układu wydechowego.
Pałałem wielkim entuzjazmem dopóki nie ściągnąłem pokrywy zaworów


Moim oczą ukazał się taki widok , i tu pytanie w jaki sposób to najlepiej wyczyścić. Moim pomysłem było wleć stary (roczny ) olej z Fiata Seicento (Motul 10w40) nie jest jeszcze czarny więc powinien być dobry, niech pochodzi trochę na nim , potem go zlać i nalać nowego oleju.
A wy jakie macie pomysły ?

Syf ten wziął się przez to pewnie że filtr odśrodkowy był cały zapchany i nie miało się gdzie to osadzać.
Benzyna ekstrakcyjna może?
Zdejmij miskę olejową bo tam też pewnie tego syfu się troszku uzbierało.
Myjka ciśnieniowa z gorącą wodą załatwi sprawę a przy sprzyjających warunkach ładnie szybko Ci to wyschnie.
Szybko po tym zalej olejem i do pracy.
Po przepracowaniu paru kilometrów wymiana oleju i będzie git.
Możesz użyć do pierwszego zalania tego oleju co wspomniałeś.
Kup sobie taką płukankę, to się dolewa do oleju. Podobno skuteczne, tylko że nie wiem jak stary silnik na to zareaguje. Najlepiej poszukaj sobie taką właśnie z liqui moly, bo słyszałem że fajnie działa w przeciwieństwie do jakichś no-name. A co do płukania silnika wodą to nawet nie skomentuję, no chyba, że chodziło o samą miskę.

Proponuję jakiś płukacz do silnika, taki dodatek do oleju, kiedyś u nas w w124 był syf nie olej, nie zmywał się z rąk jak farba Big Grin i po zalaniu nowego zrobił się taki sam od razu jak stary Smile Ale kilka godzin pracy z tym dodatkiem i silnik był czyściutki Smile
Miska to jest zdjęta dawno i nigdzie nie ma syfu tylko u góry głowicy, pewnie ktoś nalał tak dobrego oleju. Muszę spróbować tak jak raterro pisał z benzyna, może to zda jakiś egzamin. Plukanką bym nie ryzykował bo z płukankami mam doświadczenie, przy silniku gdzie olej się wymienia co 1-2 lata to płukanka coś da. Przy tak zasyfionym silniku też coś da, ale może zatkać kompletnie niektóre elementy.

Mnie ludzie rozwalają żal im 100 zł co roku wydać na nowy olej, a później silniki tak wyglądają. Sam znam osobę która ma 126P po dziadku na identycznym silniku tzn. 650 bez elektrozaworu i nanoplexu. I silnik był regularnie serwisowany obecnie ma 230 tyś. przebiegu i jedyne co było popsute w silniku to jakieś sprawy groszowe.
Kolego zdejmij głowicę i umyj ją ropą przy okazji wymień uszczelniacze na popychaczach, uszczelka pod głowicę i uszczelniacze to małe koszty. Po zdjęciu głowicy sprawdzisz sobie od razu stan cylindrów a głowicę odwróć do góry nogami zalej naftą zostaw na noc jak nafta będzie nadal na zaworach to dobrze jak nie to dotrzyj je pastą polerską. pozdrawiam
Nitro plus ropownica. Benzyna nie da rady.
Polecam taki fajny środek "sintan", ale nie dostaniesz go raczej nigdzie indziej niż w PSP Big Grin
Brudy najlepiej wyczyści uniwersalny zmywacz do hamulców ( TEXTAR, LIQUI MOLY )
Jak już będziesz się tak zabawiał, to miej na uwadze, że i rozrząd jest taki brudny i skrzynia korbowa i wał w środku. A ten ostatni to trudno wyczyścić bez rozebrania...

Taki urok stosowania dawnych olejów typu selektol special albo wymieniania zbyt rzadko (a bo mało jeżdżę, to mogę po 15, a nie 10kkm... :F) oleju.

W moim 125p silnik, jak go rozebrałem to czyściłem syf benzyną, ropą, naftą. Jak ma być na bóstwo to może i nitro pomoże, a na całkowite bóstwo - zmywacz resztek uszczelnień z Bolla albo Wurtha.
Właśnie o dziwo dół oprócz filtra to jest całkiem niezły, rozrząd też nie jest zły, tylko głowica to jest opierdzielona cała. Pokrywa zaworów też masakra, dół silnika nie wygląda źle. Muszę mi przyjść uszczelki i w weekend jak nic nie wypadnę to się biorę za to.
Syf usuniety jak narazie silnik się składa, wpadł nowy rozrząd.

To w koncu w jaki sposob usunales ten syf?
Przekierowanie