Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

hahaha to kobieta jest. XD

(23-09-2017 22:44:43)Marwerick napisał(a): [ -> ]

(23-09-2017 11:57:29)komarinho napisał(a): [ -> ]

(10-12-2016 00:09:58)komarinho napisał(a): [ -> ]Kolor właśnie na dniach odebrałem. Subaru Impreza 02c ) dzieje się!

O taki

ten kolor jest super nawet facet w telewizorze się paczy na ten bak i boczki xD.

Jak to dziewczyna .

(23-09-2017 22:49:26)Komar_126 napisał(a): [ -> ]hahaha to kobieta jest. XD

(23-09-2017 22:49:27)Rometowiec14 napisał(a): [ -> ]

(23-09-2017 22:44:43)Marwerick napisał(a): [ -> ]

(23-09-2017 11:57:29)komarinho napisał(a): [ -> ]

(10-12-2016 00:09:58)komarinho napisał(a): [ -> ]Kolor właśnie na dniach odebrałem. Subaru Impreza 02c ) dzieje się!

O taki

ten kolor jest super nawet facet w telewizorze się paczy na ten bak i boczki xD.

Jak to dziewczyna .

nie znacie się obydwoje w tych czasach to każdy może "być" tym kim chce to jest po prostu "dzender"/"gender" xD.

Motocykl wyjeżdżając na studia udało mi się zostawić w takim stanie. Jest praktycznie skończony, wystarczy założyć bak, siedzenie, dokupić żarówki i akumulator oraz ustawić czujnikiem zegarowym zapłon oraz wyregulowac gaźnik. Udało się go odpalić, pracuje ale jak pisałem wymaga regulacji..Położona jest już całą instalacja elektryczna, łącznie z elektronicznym zapłonem od Siaja. Dokupione i założone są też od niego elektroniczny regulator napięcia i przerywacz kierunkowskazów. Sprzęgło złożone do końca najlepszych możliwych częściach które wyniosły mnie ponad 600zl...no ale na takich rzeczach się nie oszczędza. Łącznie remont silnika z sprzęgłem i zapłonem zamknął koszt 1700 zl. Nie będę już wspominal reszty kosztów renowacji. Do instalacji jest założona nowa skrzynka bezpiecznikow, nowego typu, na bezpieczniki płaskie. Planuję dołożyć do mztki gniazdo zapalniczki w glowce ramy jeszcze jeśli chodzi o elektronikę. Trzeba podpiąć przełącznik na kierownicy jeszcze oraz czujnik przedniego hamulca, i to tyle w sumie. Podłączone zegary które po poświęceniu im trochę czasu ładnie się prezentują i świeca. Miałem 3 pary zegarów w różnym stanie, w tych najlepszych brakowało paru oprawek z żarówkami ale udało się wszystko skompletować z reszty i jest pięknie. Nie mam szczegółowych zdjęć mztki ale co się dało i tego wymagało to jest nowe. Cały napęd, tylny hamulec, filtr powietrza i wiele innych. Wszystkie elementy znajdujące się na motocyklu były w różnym stopniu odnawiane lub przywracane do stanu używalnosci. Ostatnio też zreanimowalem siedzenie, są pospawane od nowa porządnie uchwyty migomatem, podlozona gąbka tam gdzie tego wymagało i pięknie naciagniety pokrowiec. Postaram się zrobić porobić więcej szczegółowych zdjęć kiedy już będę w domu i będę ją dopieszczal, bo w sumie już tylko to zostało. W pierwsze ciepłe dni wiosny powinna wyjechać na docieranie, ale gotowa powinna być dużo szybciej. Planuję jeszcze do niej owiewke kanuni, owiewki akcesoryjne na dłonie i parę innych ale to z czasem pozdro

Łapcie filmik z PIERWSZEGO kiedykolwiek odpalenia MZ w moich rękach, po remoncie (przed nie odpalana). Wymaga jeszcze regulacji zapłonu i gaźnika. Na filmiku odpaliła na kilka sekund i wkręciła się na wysokie obroty - linka była podciągnięta przy gaźniku. Potem udało się ją jeszcze odpalić na około minutę ale nie pracowała tak jak powinna - jak mówiłem wymaga regulacji. Filmik zawiera słowa niecenzuralne spowodowane moim emocjonalnym podejściem, w końcu remont zaczął się już 1,5 roku. W czwartek wracam z Krakowa na trochę i ciąg dalszy nastąpi. ENJOY !

Motocykl przy okazji wszystkich świętych poskładany "do końca", uruchomiony i objeżdżony. Silnik po remoncie pracuje fantastycznie. Jedyne co, to gaźnik który mam najlepsze czasy ma za sobą i jak nic pasuje kupić binga, tyle że to już spory wydatek. Ale wszystko w swoim czasie. Udało się mimo wielu deszczowych dni ostatnio zrobić w tydzień 200km Mztką i jestem w pełni zadowolony z tego jak się sprzęt zachowuje. Po takim remoncie wiadomo że jest jeszcze parę rzeczy do dogrania, ale generalnie jest super. Wszystko działa. Zapłon elektroniczny, ustawiony czujnikiem zegarowym, cała nowa instalacja robiona na zamówienie - spisują się świetnie. Wszystko działa - świeci, mruga, trąbi. Wczoraj jeździłem nawet chwilę w 2 osoby i jest fajnie. Mocy nie brakuje, silnik jest elastyczny i fajnie pracuje. W zimie trzeba będzie jeszcze parę pierdółek porobić, typu przedni hamulec tarczowy. Zapraszam do oglądania zdjęć













no i przemiana... chyba spora

Ty tą MZtką na A2 jeździsz, czy w dowodzie coś innego wpisane?

elegancka MZ'tka bardzo ładna robota

P>S> szkoda ze na prawko "B" nie załapuje sie...eh..

^ ^ Dla chcącego nic trudnego. Jest ETZ w wydaniu 125, lub znajomy diagnosta co ze 150 zrobi 125. Ale i tak najładniejsza jest ETZ 250 ze starym typem zbiornika, hamulcem tarczowym i obrotomierzem.

Piękna MZ-tka

Narazie jeżdżę na 'przypale' ale planuje w przyszłości kupić zestaw cylinder tłok pierścienie dla etz 125, założyć, umówić się z rzeczoznawca, dostać od niego kwit, pojechać na przegląd, dostać zmianę pojemności w dowodzie i jeździć na B, a zestaw 125 pchnąc dalej

To i tak mało da, bo raczej nie masz prawka kat. B od 3 lat

W sierpniu minie 3 lata, więc już w najbliższym sezonie motocyklowym

NO no pikno ta Mz-ta. Ten kolorek cud miód. Szybka w kasku widze paruje na maxa.

Dzięki To akurat wyjątkowo zaparowała, z wrażenia - foto z pierwszej jazdy