Więc tak.
Ten Konsul jest z 1990 a nie z 1980 o czym świadczą choćby mocowania osłony łańcucha, wybity w numerze miesiąc i jeszcze parę szczegółów. Kierownica zaspawana z mostkiem to w sumie nic dziwnego, we wszystkich trzech Konsulach miałem obluzowane mostki mimo całkowitego ich dokręcenia. Błotniki nieoryginalne, powinny byc raczej te z przetłoczeniami ale w swoim Konsulu z 1990 lub 1991 mam
takie błotniki, zdjęcie trochę słabe ale widać o co chodzi.
Te pedały nie są aby niemieckie? Miałem coś podobnego w Kalkhoffie.
(23-05-2016 22:39:04)Pinio napisał(a): [ -> ]Więc tak.
Ten Konsul jest z 1990 a nie z 1980 o czym świadczą choćby mocowania osłony łańcucha, wybity w numerze miesiąc i jeszcze parę szczegółów. Kierownica zaspawana z mostkiem to w sumie nic dziwnego, we wszystkich trzech Konsulach miałem obluzowane mostki mimo całkowitego ich dokręcenia. Błotniki nieoryginalne, powinny byc raczej te z przetłoczeniami ale w swoim Konsulu z 1990 lub 1991 mam takie błotniki, zdjęcie trochę słabe ale widać o co chodzi.
Właśnie się zastanawiałem bo były numery trochę słabo wybite
.Czy mógłbyś wrzucić tu taj zdjęcia swoich konsulów?Bardzo mnie one ciekawią bo mam pierwszy raz z nim styczność.
Tutaj masz zdjęcia mojego Konsula. Rocznik 1982, egzemplarz z samego początku produkcji, oryginalny w 100%.
(23-05-2016 23:02:17)Dawdzio napisał(a): [ -> ]Te pedały nie są aby niemieckie? Miałem coś podobnego w Kalkhoffie.
Są Polskie i raczej oryginalne w tym rowerze, na górze ich masz nawet napisy Romet, niewidoczne na zdjęciach.
Co do zdjęć moich Konsuli to na razie gdzieś się zawieruszyły w komputerze, może później wrzucę.
Plany na ten weekend
:rozbiórka konsula do ostatniej śrubki umycie ramy,usunąć rdze,wszystko dokładnie przesmarować,złożyć i jeździć. :)Pomaluje także bagażnik bo on najgorzej wygląda.Na biało?