Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Wielki problem z WSK 125 !!! POMÓŻCIE !!!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Cześć , mam WSK 125 po remoncie (łożyska na wał,pierścienie) no i chciałem ją wczoraj odpalić . Ok zapaliła ale po 2-3 sekundach coś zaczęło stukać (dźwięk wychodzi z silnika) . Dzisiaj poszedłem do niej i przekręcając wałem wyczułem że tłok zacina się na samej górze. Pytanie z mojej strony , co to może być???
Zdejmij głowicę i zobacz, czy w górnym położeniu tłok nie wystaje ponad cylinder.
ok zobaczę , ale dopiero w poniedziałek
Dla mnie to wygląda na tłok bijący w świece/głowice Big Grin
no właśnie , problem nadal występuje pomimo tego że nie ma świecy. po prostu kopie się na luzie i słychać dość mocne stukanie .

czy w ogóle możliwe jest żeby tłok leciutko uderzał o tą metalową obręcz uszczelki pod głowicą??? to jedyne co mi przychodzi do głowy
Tak to możliwe, nie założyłeś przypadkiem świecy z długim gwintem?
nie nie , świece mam z krótkim gwintem , polska ,,iskra" F80
Sprawdz czy stuka o głowice/uszczelka można dać jedną więcej pod cylinder

Wysłane z mojego PSP5504DUO przy użyciu Tapatalka
Mi się wydaje że tłok wali w uszczelkę głowicy, zdejmij głowicę i sprawdź.
Daj jeszcze jedną uszczelkę pod cylinder i po problemie.
ok. po problemie , ale mam jeszcze jeden mały problem , dzisiaj przejechałem się nią no tak 50 m , trochę muliło ją ale to dlatego że nie mam jeszcze dobrej świecy.Problem tkwi w tym że po tej przejażdżce tłok na dole chodzi troszkę ciężej , potem wlałem troszkę oleju przez otwór od świecy i znowu wszystko jest ok.
Pytanie z mojej strony , czemu ten tłok w tym miejscu chodzi ciężej , ale wtedy gdy ją odpalę i się rozgrzeje?
Coś masz za ciasno spasowane, musisz ją bardzo ostrożnie docierać na początku.
ok , trochę pochodziła i nie powiem bo jest odrobinkę lepiej , oby tak dalej. Ale jak chodziła to nie chciała się dobrze wkręcać na obroty bo strzelała w tłumik, dlaczego (jeśli mam zapłon przestawić to w którą stronę bo nigdy nie pamiętam)
Zaplon zbyt pozny. Musisz przestawic w odwrotna strone w ktora sie kreci wal. Przesuwajac stator zaplonu zgodnie z ruchem walu go opozniasz. Swiece masz dobra? Sprawdzales na innej? Mialem taki przypadek ze czasem swieca miala jakies przebicie i tez strzelala, kichala i prychala, zmienilem swiece i bylo dobrze a juz mialem sie dobierac do zaplonu. Ewentualnie moze przerwa na przerywaczu jest nieodpowiednia. Zaplon ustawiasz na 3mm przed gmp i przerywacz na 0,4mm. Chociaz co do przerywacza to nie jest regula i trzeba sobie pod swoj silnik ustawic. Wiec troche kombinacji i ma chodzicSmile
No i teraz już nie strzela (pobawiłem się zapłonem) . Teraz już pali od kopa , nie strzela , ale wcale nie wkręca się na obroty, zauważyłem że gdy chciałem zobaczyć platynki i pstrykałem nimi (pstrykłem raz i pękła ta blaszka co napina platynki tzw. czy wcześniej mogła dobrze nie dobijać? ) Czy to może być ta przyczyna bo platynki kupię w piątek!
Stron: 1 2
Przekierowanie