Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Mała nowość co do prawka AM
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Może kogoś zainteresuje.

Nastąpiła zmiana przepisów, egzamin będzie mógł być przeprowadzony nie tylko w WORDzie, ale też np. w szkole.

Mała rzecz ale jednak w stronę liberalizacji.
Cena niezmienna? jeśli tak, to będzie dalej to samo...
Czymże jest utrata kilkuset złotych wobec możliwości poruszania się jednośladem po drogach publicznych, ohydny materialisto?

Big Grin
Gdyby to było co najmniej 2 lata temu, to może bym tatę namówił na jakąś pierdziawkę, i to całe AM, ale teraz to mam w doopie takie coś, wolę poczekać na A2 <3
Łatwo ci mówić, jak ma się stałą pracę. Dla mnie 900zł (u mnie tyle kosztuje) to naprawdę kupa kasy. Na doope z takim czymś mi teraz w sumie, lepiej czekać na a1. "U nas policja nie łapie" Big GrinBig GrinBig Grin gdzie te czasy, że na motor było jedno prawko.
Gdzie te czasy kiedy była karta motorowerowa.
Ach, jak miałem 8 lat to sobie marzyłem "jak będę mieć 13 lat to będę już taki dorosły, sobie kupię motorower i będę jeździł na kartę motorowerową"
A tu taki psikus rok przed trzynastką sobie wymyślili że nie będzie i marzenia poszły się... spalać razem z kondensatorami z ogara.
Ja to samo, bo gdyby były pieniądze, to bym już dwa lata śmigał, gdzie te czasy karty motorowerowej,i wszystkiego kosztującego w sumie 50zł+ paliwo dla kogoś z kiblem

Wysłane z mojego XT1524 przy użyciu Tapatalka
W ogóle zna ktoś kogoś kto ma AM? Nigdy nie widziałem, aby ktoś robił i jeździł L, albo chociaż miał
(01-10-2016 12:05:28)Adam104100 napisał(a): [ -> ]W ogóle zna ktoś kogoś kto ma AM? Nigdy nie widziałem, aby ktoś robił i jeździł L, albo chociaż miał

U mnie ma aż jedna osoba
a druga jest w trakcie robienia, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Cena jak i egzamin na AM ( czyli kartę motorowerową) jest zdrowo przesadzona. Co innego z motocyklami - kiedyś od lat 17 można było zrobić prawko na wszystkie motocykle powyżej 50cc. Dlaczego? bo w tamtych czasach maksymalną pojemnością jaką można było spotkać na naszych drogach było 350cc i 250cc (jawa, mz). Ich osiągi też nie były jakieś potworne. W latach 90' na nasze drogi zaczęły wyjeżdżać te wszystkie "ścigacze" które dobijają do setki w kilka sekund i mogą mknąć z prędkością nawet 300km/h. Efekt? - młodzi zaczęli to kupować i po prostu zabijali na tym nas i siebie. Dlatego wprowadzili kategorie a1, a2... i ograniczenia że 1000cc chyba od 24 lat czy jakoś tak. Chociaż, czy to coś zmienia... od 30lat ograniczenia nie wprowadzą bo wtedy to już ścigacza się nie kupuje tylko jakiegoś cruisera, turystyka, choppera.
Niemniej wyrobienie karty motorowerowej powinno się zamknąć w cenie 50zł. Tak jak było wcześniej. Teoria, żeby jakieś pojęcie było. Teraz każdy jeździ bez bo po co... może to zmienią.
Ja mam i duużo osób w szkole ma. Polecam. I dużo osób robi prawo jazdy, bo rozmawiałem z instruktorem. Skończył się ból pupy, że drogie, że chcą gimby z powrotem kartę. Nie wróci karta za 5 zł, bo po prostu nie. Prawo jazdy AM to wymóg UE. Możecie zawsze zdawać prawko bez kursu, bo nikt nie zabroni ale wtedy dużo ciężej zdać. Ja na starych zasadach zdałem za 2 razem, gdzie było trzeba wykonać slalom szybki, wolny, ósemki, podjazd pod wzniesienie itp. A teraz losują chyba 3 zadania, np. slalom wolny, ósemkę i tradycyjnie sprawdzenie stanu pojazdu. Naprawdę strasznie trudne stało się to prawo jazdy...
Korzystając z tego, że odkopaliście temat, ile teraz mniej więcej kosztuje AM?
Ja wlasnie zrobiłem. W szkole jazdy za kurs 650, teoria w wordzie 30 a praktyka 140 cale szczescie wszystko zdalem za pierwszym. A i jeszcze za plastik bede musial zapłacić 110zl. A egzamin wygląda tak ze losujesz jeden plyn i jedne swiatla do sprawdzenia i obowiazkowo musisz sprawdzić łańcuch. Później ósemka, slalom wolny i slalom "szybki" ktory moge przejechac nawet 5km/h. Pozniej miasto i to tyle.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
To wszystko zależy od WORD'u. Ja musiałem jeszcze zrobić zatrzymanie w wyznaczonym miejscu.
Ogólnie to jak była karta motorowerowa i mój brat ją zdawał to nawet nie mieli egzaminu praktycznego, bo padało. Aczkolwiek teraz 90% gimbusów jeździ bez prawka.
Ja wole miec jednak zresztą mam to juz za sobą

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
Przekierowanie