10-04-2016, 18:25:33
Witam kolegów mój charcik raz pali, raz nie, raz za pierwszym, a raz za 5, niekiedy wcale. Gdy odkręcę świece iskra jest ale przy mocniejszym kopnięciu (na paru świecach tak się dzieje) Gdy odpali to pochodzi parę sekund ale jak dodam gaz to robi buuuu i w końcu gaśnie, zaraz po tym jak odkręcę świecę jest tak jakby trochę zalana ( rowek na iglicy 2 od góry próbowałem na 2 od dołu ale w ogóle nie odpalił, GAŹNIK Bing 14) gdy nie odpali i pcham go na pych to troszkę łapie ale nie odpali i strzela, kicha z rury przy tym strasznie kopcąc ogólnie charcik mocno kopci a mieszankę zrobiłem specjalnie najmniejszą jaka może tylko być do jazdy.
. Ostatnio nowa fajka, kabel nie ma przebicia i założyłem inna cewkę butelkową.
Czy może to być wina cewki zasilającej bo parę tygodni wcześniej charcik jeszcze zdołał przejechać te 500 m normalnie a potem te same objawy, a teraz ciężko go odpalić.
PS. Zaczęło się to dziać na jesień zrobiłem szlifa nowy tłok pierścienie i nic na przełomie (grudnia stycznia jak był mróz) chart sam ożył a teraz znów to samo co to może być.....
. Ostatnio nowa fajka, kabel nie ma przebicia i założyłem inna cewkę butelkową.
Czy może to być wina cewki zasilającej bo parę tygodni wcześniej charcik jeszcze zdołał przejechać te 500 m normalnie a potem te same objawy, a teraz ciężko go odpalić.
PS. Zaczęło się to dziać na jesień zrobiłem szlifa nowy tłok pierścienie i nic na przełomie (grudnia stycznia jak był mróz) chart sam ożył a teraz znów to samo co to może być.....