Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Rower Stacjonarny - Uniwersal 87'
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dziś na pobliskim złomie nabyłem taki oto sprzęcior. Oczywiście kupiony za grosze. Siedzenie było nie oryginalne i poszarpane, więc wyciągnąłem z ketllera stojącego obok (niesprawny). Ogólnie da się jeździć, chociaż moim zdaniem łożyska należałoby wymienić. Dodatkowo do prostowania jest koło i nie wiem czy mi to w rowerowym zrobią bo to przecież full guma a oni zawsze chcieli mieć ściągniętą oponę. Brakuje licznika bo napęd jest tylko brak reszty. Ogólny zamiar doprowadzić do ładnego stanu (głównie technicznego) i śmigać. Rocznik wnioskowany po ogumieniu, bo nie wiem czy miało bite gdzieś numery.
Dobry jest,
Szkoda, że to wersja uboższa, nieposiadająca licznika.
Numery ramy powinny być nabite pod supportem.
Numery potwierdzaja rocznik. A co do licznika są jakies ślady ale nie wiem po czym to.
W sumie jedna z fajniejszych konstrukcji Rometu. Twój jest bardzo łady,
niewiele mu do szczęścia potrzeba. Co do numerów ramy, ja w swoim
mam je nabite na boku główki ramy.
Muszę przyznać, że zawsze mnie intrygowały te sprzęty. Smile fajny!
Chciałem zapytać czy u Was te rower działa gładko ? Bo u mnie jak rolkę docisnę to tragedia, z jednej strony bo koło krzywe i nie dociska jednolicie, i chrobocze wszystko. Czy ogolnie one tak mają czy moj wymaga solidnego przegladu.
Z doświadczenia to zwykle te rowerki (i moich rodziców jak i dziadka) nie "chodziły" równo. Jak mocny docisk dałeś to w miarę równo szło, ale jak lżej to czuć pod stopami że raz lekko idzie raz ciężko.
To w końcu Romet, więc nie ma się co niepokoić takimi rzeczami.
A jest mozliwosc wycentrowania tej felgi czy nie bardzo ?
Wątpię, a jak nawet to zrobisz to za chwilę będzie tak samo.
Może troszkę nie na temat, ale jak swego czasu nam się zepsuł rower stacjonarny, to mieliśmy ideę zrobienia obciążenia z alternatora, jako ładowania akumulatora na przykład, takiego relikty nie warto niszczyć, ale zawsze jakieś wyjście best
Czemu ma nie być możliwośći? Nawet nie zdejmując koła z roweru możńa wycentrować. Jeśli serwis ma problemy z pełnym ogumieniem, brakiem wentyla, mała ilością szprych czy piastą "torową" to bałbym się dać im popatrzeć na ten rower.
Fakt faktem, to jest obręcz rometowska, idzie się przy tym napłakać Big Grin
Przekierowanie