Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Nie sprzedaję samych sprężyn, tylko amortyzatory.
Jutro składam i pokaże gotowy wyrób.

Obiecałem, więc są - amortyzatory ze sprężyną na wierzchu.
Na chwilę obecną 3 kpl, gdyż skończyły się ocynkowane, nowe pręty cierne.

Zestaw amortyzatorów po mojej reanimacji zawiera;
1. Elementy aluminiowe po szkiełkowaniu kuleczkami szklanymi + wata stalowa
2. Nowe elementy cierne; dolna tuleja poliamidowa + nowy pręt prowadzący ocynkowany.
3. Górna tuleja odbojowa nowa poliamidowa, ew oryginalna metalowa w nowym ocynku - na chwilę obecna mam tylko 4 kpl.
3. wewnętrzny odbój gumowy - oryginał
4. Nowiutkie w pięknym chromie sprężyny.
UWAGA - zestaw nie zawiera tulei metal/guma. Trzeba się przeprosić ze starymi i je zregenerować, myjąc i traktując np pianką do opon, silikonem ew plakiem - pozostawiając na 1 noc. Niestety, te współczesne to jakaś plastelina, nie nadają się do niczego, nie polecam i sam ich nie kupuje.
Napiszę tylko, że działam z firma RETRO, w sprawie ich produkcji, ale na chwilę obecną - czas bliżej nie określony
Cena 170 zł + 16 kw
Ok, kilka fotek






ZAPRASZAM

Odnośnie tych tulei metalowo-gumowych, to ja wysłałem je do RETRO wiosną tego roku

a ja ponad rok temu i kawałek amortyzatora na przymiarkę

Tak się zastanawiam, czy te tulejki gumowe by nie pasowały z poloneza ze stabilizatora przód. Aż jutro chyba przymierzę.

Minęły 2 tygodnie - okres prac bieżących i drobnych zaległości.
Jednak czas na nowy projekt.
Tym razem POLO M-760.
Najpierw miała to być replika na bazie Pegaza M-750, ale będąc jakiś czas temu na Moto-bazarze we Wrocławiu, upolowałem fajną ramę od oryginalnego 760, ba nawet z tabliczką znamionową



Teraz przyszedł czas na nią.
Najpierw stojak centralny i jego tuleja w ramie. Przy okazji trzeba było też tulejować cybant stojaka. Jak zawsze, nie byłbym sobą, gdybym czegoś nie poprawił - ogranicznik stojaka. Ci co to robili, wiedzą, że te 2 blaszki są tylko na jakiś czas. Poprawiłem więc to tak, jak potem zrobiono w Kadecie M-780.
A na koniec "moje kacze łapki"








Następny krok, to tuleja tylnego wahacza i on sam.
Ktoś mnie się kiedyś pytał, jak go ustawiam by był w jednym śladzie z przednim kołem proszę bardzo, oto moi pomocnicy.




Jak widać na zdjęciu, teraz zostało już tylko wspawać samą tuleję.
Trzeci krok to przedni widelec. Okazało się, że pochodzi od modelu 2351, ale kilka cięć i już jest taki jak ma być w 760. Przy okazji - nowe ograniczniki.




Pozostały już tylko drobiazgi; uchwyty głowicy, podnóżki kierowcy.




Te ostatnie jeszcze w stanie składania, ale to już przy okazji, bo od poniedziałku otwieram nową wielką paczkę z napisem SZKŁO

Powrzucałem wszystkie fotki na forumowy hosting, coby już nie poznikały

W którym miejscu zamocowana była ta tabliczka?

Z drugiej strony ramy, na wysokości silnika. Jak nie zapomnę to zrobię zdjęcie.

(01-11-2018 14:48:45)joozek napisał(a): [ -> ]Z drugiej strony ramy, na wysokości silnika. Jak nie zapomnę to zrobię zdjęcie.

Obiecane zdjęcie



oraz kilku drobiazgów tego Robaka
Blacha siedzenia i jej cybant wymagały wzmocnienia. Na zdjęciach tego nie widać, ale te dodatkowe blachy przyspawałem.




No i przymiarka całości ...

przynajmniej wiem po co był Ci błotnik tylny jak tam prace nad moim projektem? na czwartek postaram sie kola zorganizowac pytanie czy z oponami czy bez?

Grzesiu, Twój projekt ... czeka na wolne moce przerobowe
Niestety, mimo chęci, karton z napisem SZKŁO, ciągle zamknięty
Koła, oczywiście że z gumami nie zapomnij o 40 szt gumek do amortyzatorów tylnych.
Projekt Polo przesunął się o kolejne 2 dni. Dziś pora na uszy głowicy i podnóżek kierowcy.
Najpierw wymiary dla potomnych
PRAWY


LEWY




Potem przymiarka do ramy, z obu stron



Teraz pora na podnóżki kierowcy i ich właściwe miejsce





I tu, z lewej strony widać dlaczego tak szybko się wyrabiają. Dlatego musiałem to poprawić jak zwykle, nie pierwszy i ostatni raz



cdn ...

(13-04-2017 00:55:15)joozek napisał(a): [ -> ]By się nie narobić, a zrobić dobrze ... to najlepiej na gorąco - wypalić.
Ja do tego celu dorobiłem sobie specjalny, długi nóż, z zębami piły - szerokości 22 mm. Bardzo podobny do noża do krojenia chleba.
Nagrzewam go do czerwonego - palnik i gaz propan-butan i nim wycinam w 2 miejscach tuleje. Potem resztę wyciągam drutem fi 6 mm z haczykiem.
Małe piwo przed śniadaniem.

A tą metalowa cienką tulejke jak wyjac?? To pomiedzy plastikowymi tulejkami?

(06-11-2018 23:28:17)kgorka napisał(a): [ -> ]A tą metalowa cienką tulejkę jak wyjąć?? Tą pomiędzy plastikowymi tulejkami?

Za pomocą długiego, ok 40 cm, pręta fi 6 mm, ściętego na końcu w kształt zęba.
Wkładasz go od strony półki górnej, przez otwór fi 8 mm, zaczepiasz tym zębem o rant tulejki metalowej i uderzając w pręt, jak w przecinak, wybijasz tulejkę. Nie rób tego tylko w 1 miejscu, a w 2, 3. Najważniejsze byś ją najpierw ruszył.

Dziś też efekty spawania










Przelotki przewodu już też są przyspawane, choć zdjęcie w trakcie przymiarki



A na koniec zestaw tylnego wahacza - nierdzewka A2 i teflon.



Można by napisać - KONIEC PROJEKTU - ale czekam na lagi w nowym chromie, by złożyć przedni widelec.
Ups ... zapomniałbym o ... numerkach