27-11-2015, 14:10:17
Hej!
Mam w zapasie silnik, nie do końca kompletny s38. I wpadłem na pomysł go wyremontować celem nauki, jak on jest zbudowany.
Lecz już przy pierwszym odłupaniu czerwonego czegoś, zobaczyłem o taką masakrę:
[attachment=10819]
[attachment=10820]
Czy z tym idzie, żyć i jeździć? I czy warto to remontować w ogóle? Bo w sumie to góra silnika, ani cieknąć nie będzie.... Czy lepiej już na złom to oddać?
I pytanie drugie, czego mi tu brakuje, jak są łożyska jest z jednej strony wałek a z drugiej dziura i na wylot widać?
[attachment=10821]
[attachment=10822]
Mam w zapasie silnik, nie do końca kompletny s38. I wpadłem na pomysł go wyremontować celem nauki, jak on jest zbudowany.
Lecz już przy pierwszym odłupaniu czerwonego czegoś, zobaczyłem o taką masakrę:
[attachment=10819]
[attachment=10820]
Czy z tym idzie, żyć i jeździć? I czy warto to remontować w ogóle? Bo w sumie to góra silnika, ani cieknąć nie będzie.... Czy lepiej już na złom to oddać?
I pytanie drugie, czego mi tu brakuje, jak są łożyska jest z jednej strony wałek a z drugiej dziura i na wylot widać?
[attachment=10821]
[attachment=10822]