Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam
Od dłuższego czasu mój romet znacznie stracił na obrotach i pluł olejem.Problem polega na tym że gdy zaczynam jazde jedzie normalnie przez jakieś 100metrów itraci na predkośći aż w końcu zgaśnie. Wykluczelem te opcje : zepsuty simering (bo wymienilem i przestał pluć olejem),Wyczyściłem tłumik i kolanko z nagaru,Wymieniłem pływak, Wyczyściłem gaźnik.Lecz gdy odpalam go na biegu jałowym przy otwartym kraniku ma połowę za mało obrotów lecz gdy zamkne kranik wskakuje na te obroty które powinien czyli bardzo wysokie aż do skończena sie paliwa w kraniku.Więc co może być tego problemem prosze was o pomoc bo inaczej sami wiecie gdzie mój romet wyląduje.Z góry dziekuje za odpowiedzi

Odegnij blaszkę w komorze pływakowej w dół

Może masz nieszczelność w komorze korbowej, miałem tak w Sporcie, po 100 metrach wracałem za każdym razem na piechtaka

Ustaw zapłon i wyczyść gaźnik.

Morał z tego taki że twój silnik zostaje zalany paliwem czego skutkiem jest wzmożone dymienie i wypluwanie nieprzepalonego oleju. Czyli twoje działania powinny być skierowane w celu zmniejszenia dawki paliwa. Zmniejsz nieco poziom paliwa w komorze plywakowej (regulacji dokonujesz przez odgięcie blaszki tak aby było mniej paliwa w komorze czyli w dół) lub ustaw zapinke o jeden rowek w dół (bedzie dostawał mniej paliwa i wiecej powietrza) powinno pomóc. Jeśli to nie pomoże to szukaj nieszczelności w blokach karterów (uszkodzona uszczelka)