Siema
Przedstawiam wam mojego Rometa Ogara 205 z silnikiem 019. Zakupiłem go parę dni temu od starszego pana z zamiarem gruntownego odremontowania. Nie jest w złym stanie ale jest trochę do zrobienia.
Na razie trzeba ogarnąć elektrykę, zrobić skrzynie (tradycyjnie jedynka nie wchodzi), pomalować, powymieniać i ,,doszlifować" co nieco. Będę wstawiał zdjęcia i opisy postępów przy pracy na bieżąco.
Planuję pomalować go na jakiś ładny odcień niebieskiego, wstawić tylne amortyzatory od Simsona Enduro oraz wydech od Simsona. Silnik 019 zostawiam. Może niektórzy narzekają na ich skrzynie, ale dla mnie dodatkowa moc i dodatkowy bieg to spory plus i nie zamierzam wracać do oryginalnego silnika.
Tak Romecik prezentuje się na chwilę obecną.
http://zapodaj.net/69d73b6861b14.jpg.html
http://zapodaj.net/95fd04a333b40.jpg.html
http://zapodaj.net/c792954b447d7.jpg.html
[AKTUALIZACJA]
Romet żyje i ma się całkiem dobrze. W końcu udało mi się złożyć silnik
. Trochę mi to zajęło ale niestety studiuję poza domem. Do roboty było w nim... wszystko. Na szczęście udało się znaleźć całkiem sporo oryginalnych części nowych lub w b.db stanie. Teraz czas na nadwozie. Kolejna dłuuuuga lista prac do wykonania i worek pesos do wydania. Już powoli ogarniam części i lakiernika. Mam nadzieję że uda mi się go Wam zaprezentować ukończonego do końca września ale to zależy od mojego planu praktyk i urlopów.
Nieco zmieniłem swój koncept na niego. Kolor planuje ciemnowiśniowy, coś mniej więcej jak na tym komarku.
http://bezpiecznapodroz.org/wp-content/u.../glo-4.jpg
Wydech wpadnie od Ogara 200/jawki 50, chyba że uda mi sie dorwać od 50T1. (jeśli się nie mylę w ogarze 200/jawce 50 były te same tłumiki co w 50T1 ale pewien nie jestem (wyglądają przynajmniej podobnie).
Jak ktoś posiada takowy wydeszek w b.db stanie może się odezwać
.
Na dokładkę 2 foteczki.
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/image...t%20zm.jpg
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/image...r%20zm.jpg
Romecik już rozepbrany, czeka w paczkach na dalszą pracę. Niestety po przeanalizowaniu części okazuje się, że czeka mnie wymiana praktycznie całego motorka
. Mówi się trudno i lecimy z robotą dalej.
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/image...185802.jpg
Lista rzeczy do wymiany:
-Koło tylne całe
-obręcz i szprychy koło przód (jeśl nie całe koło nawet)
-zbiornik paliwa
-kanapa
-licznik
-dźwignia hamulca nożnego + cięgno
-szczęki hamulcowe
-amortyzatory tylne
-schowek narzędziowy
-wydech
-ośki, łożyska, gumy, nowe śruby i inne drobne pierdoły
-cała elektryka (bez silnika bo tam chyba wszystko ok
).
+ oczywiście malowanie całego motorka.
Mam również pewien problem. Niestety mocowanie silnika jest deko obrobione i z okrągłych otworów zrobiły się jajeczka przez co wykrzywia silnik podczas jazdy. Macie pomysł jak można to rozwiązać? Myślałem nad nadspawaniem otworków migomatem i przewierceniem albo rozwieceniem otworów większym wiertłem i wspawaniem np. podkładek z odpowiednim otworem. Może wiecie jak to zrobić, żeby nie zepsuć
.
Czemu chcesz wymieniać koła czy chociażby bak?
bak niestety ma trudną do wyciągnięcia wgniotkę oraz przecieka. Jeśli chodzi o koła to tylne to totalny dezel. Krzywa pordzewiała felga, pokrzywione szprychy, duże bruzdy w bębnie. Przednie koło jest całkiem niezłe, do odratowania ale niestety zaatakowane trochę przez rudą.
Robota zgodnie ze sztuką, dobrze jest, chociaż kolor jak na komarka i słabo się ładnego zbiornika szukało widze hehhe..
Powodzonka w pracach!
No, kolorek jest może ,,komarkowy" ale podoba mi się. Nie jestem ,,fanatykiem tylko oryginałów" więc postanowiłem poeksperymentować i pomalować na ten kolor. Mi się podoba. A bak, no niestety ma dwie minimalne wgniotki. Początkowo miał być malowany normalnie i poszło by delikatne wypełnienie szpachelką. Zdecydowałem się jednak na malowanie proszkowe i myślałem że mają tam jakiś sposób na wypełnienie wgniotek ale niestety powiedzieli mi że każda szpachelka której próbowali często pękała lub powodowała zdeformowania lakieru więc przestali stosować jakiekolwiek. Zdecydowałem się jednak już pomalować to co mam z braku czasu niestety a zależy mi żeby motorek skończyć w tym miesiącu. Kiedyś poszukam ładniejszego baku bez wgniotek to się pomaluje i zamieni
.
Romecik już od kilku dni jest złożony. Odbył już pierwszą jazdę po remoncie. Jestem zadowolony z wyniku ale wiadomo zawsze jest coś do poprawy. Puki co trwają pracę nad tłumikiem od 50T1 (na razie jest założony tłumik od ogara 205). Muszę w nim przerobić mocowanie wydechu oraz go odmalować. Do tego wymiana stacyjki i przerejestrowanie motorku.
Fajny ogar. Ja jeszcze bym dodał lusterko oryginalne jak znajdziesz.
