07-09-2015, 21:20:53
cześć wam mam tu taki problem nieduzy ale jest i strasznie wkurza uszy a wiec od jakiegos czasu chart zaczoł szfankowac z gaznikem cos tak jak by dostawał za mało paliwa za duzo powietrza i tu problem jade jade i chce go przeciagnoc 1b poszedł 2b no poszedł nie tak jak powinien ale poszedł no i tu sie zaczynaja schody 3b chce jechac odrazu na pełnym to buuuu a jak go stopniowo to sie rozpedzał ale na 3 tak jak by chciał szypciej a nie mógł. A i jeszcze jedno zatykałem filtr szmatą to chodził na odwrót za dużo benzyny za mało powietrza. Gaznik to gm12f chodził na nim bardzo dobrze tak z 3 dni zaczoł szfankować iglica jest na 1od góry rowku czyli najmniej paliwo podejrzewam że to to ale chodził przez 2 miechy na takiej regulacji i nie narzekał tylko tyle ze jak zmieniałem biegi to wysze trzymał niż na luzie ale to mi nie przeszkadzało
a jak bez szmaty w filtrze to jak zatrzymywałem sie to trzyma nie miłośiernie wysokie tylko jest najlepsze to odkrecę śrubę od obrotów jest dobrze ale co z tego jak chodzi ładne wolne zgaśnie bo zawolne dobra to przykręcam na tą pozycje co była co tak wył i obroty idealne jade bez przeciągania no trzyma te same mały test na bucie i znów te szaleńcze wysokie obroty
a jak bez szmaty w filtrze to jak zatrzymywałem sie to trzyma nie miłośiernie wysokie tylko jest najlepsze to odkrecę śrubę od obrotów jest dobrze ale co z tego jak chodzi ładne wolne zgaśnie bo zawolne dobra to przykręcam na tą pozycje co była co tak wył i obroty idealne jade bez przeciągania no trzyma te same mały test na bucie i znów te szaleńcze wysokie obroty