Witam,
Przymierzam sie do zakupu - poczatkiem stycznia - na promocjach jakiegos motoroweru lub 125ccm.
Na jakie znizki / promocje mozna liczyc z tych cen obecnych.
Mam 3 opcje
Romet Ogar 202 lub Ogar Caffe - w wersjach 50.
Tansze utrzymanie i ubezpiecznie - jak sprawuja sie po zalozeniu cylindra 80ccm -+ modulu - takiego z allegro
Ogar 202 - duzo tanszy. Ale Caffe ladniejszy - jak z jakoscia w przypadku tych dwoch?
Opcja alternatywna
Romet Ogar Caffe w wersji 125 - oczywiscie wiekszy mocniejszy - prawko mam.
Ale drozsze utrzymanie i chyba troszke bardziej awaryjny - i ceny wyzsze.
Bede wybieral sie na niedalekie przejazdzki raz na 2-3 tygodnie. Troche w ruchy miejskim ale nie za duzo oraz delikatne szutry.
Co sadzicie ?
Jak wyglada spalanei w wersji
Jak masz A1 to nie pchaj się w 50ccm, chyba że masz naprawdę ograniczony budżet. Te chińczyki do mnie nie przemawiają, jeździ tego dużo w mojej okolicy i wszystkie się sypią. Dokładając trochę $$$ do ceny nowego chińczyka masz markowy motocykl w 2t, który pod prawie każdym względem przewyższa motocykle z Chin.
Z 50ccm chodzi mi bardziej o koszty utrzymania - bo moto bedzie bardziej stalo niz jezdzilo.
A co konkretnie sie sypie. nikt z moich znajomych nie ma takiego motorka.
Mam Jawe z 1960 roku - i tez sie sypie - taki urok. Ale na ilosc ktora chce jezdzic - z 500km rocznie - mysle ze chinczyk da rade ?
z chińczykiem nigdy nie wiadomo mi np. wał się ukręcił po jakiś ~50km, lepiej kup jakiegoś starego japońca 125 np. honda nsr
(04-09-2015 18:43:53)kolesgit01 napisał(a): [ -> ]z chińczykiem nigdy nie wiadomo mi np. wał się ukręcił po jakiś ~50km, lepiej kup jakiegoś starego japońca 125 np. honda nsr
W którą trzeba będzie włożyć kasy tyle co na nowego chińczyka....
Jak masz prawko to 125, nie pchaj się w 50, bo jak założysz inny cylek to minie ci gwarancja a w ruchu miejskim 125 lepsza, lepszy start ze świateł itp
Bierz 125, bo w ofercie Rometa z 50 ccm jest tylko Zetka 50 z pionowym silnikiem. A 125 ma tylko pionowe, są o wiele lepsze niż 50 poziome...
A nie wiecie czy dealerzy oferują jazdy próbne ? Bo może tak byłoby łatwiej podjąć decyzje. Wał ukrecilo i jak gwarancja ?
Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka
Jakie masz na myśli koszty utrzymania?
Ubezpieczenie jest droższe może o 10zł na rok więc chyba nie o to chodzi.
(04-09-2015 22:13:27)wojciech.pvb napisał(a): [ -> ]A nie wiecie czy dealerzy oferują jazdy próbne ? Bo może tak byłoby łatwiej podjąć decyzje. Wał ukrecilo i jak gwarancja ?
Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka
z gwarancją nijak, silnik kupiłem od kolegi przy którym nic nie grzebałem i zrobiłem jakieś 300km, ukrecił się wał, potem kupiłem nowy wał z allegro zrobiłem 50km i znów się przekręcił
nigdy więcej chińczyka
(05-09-2015 00:17:07)kanilox napisał(a): [ -> ]Jakie masz na myśli koszty utrzymania?
Ubezpieczenie jest droższe może o 10zł na rok więc chyba nie o to chodzi.
To ile kosztuje ubezpieczenie 125 i 50 ? Tak konkretnie. I jaka różnica w spalaniu ?
Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka
Ja np, za Rometa Charta teraz zapłaciłem 55zł razem z ochroną zniżek czyli za pierwszą szkodę nie polecą mojemu tatowi zniżki.
Na wiosnę kupiłem WKS 175 bez ubezpieczania, ubezpieczanie z niej kosztowało mnie 47zł.
50 spali 2l a 125 2,8l może
Zobaczymy co będzie w jakiej promocji. Pamiętam ze w zimie były dużo tańsze. Nie pamiętam czy w grudniu czy trzeba czekać do stycznia ???
Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka
Bedziesz musial chodzic po sklepach albo spytaj dealera wprost kiedy beda jakies obnizki. I jesli mozesz to tylko 125, 50 wogole niewarte nerwow. Mulowate, jedzie w trasie ~55, silnik jest bardziej awaryjny. 125 to inna bajka, wieksza moc, 5 biegow, przelotowka w trasie okolo 80, jak wymieniasz olej, nie katujesz na zimno, regulujesz zawory jak trzeba itp to lekko zrobi 30 tysiecy. No i we dwoch mozna jechac bez problemu, a jakby ci sie chcialo to mozesz sobie zapakowac cylinder o pojemnosci 150cc - moment w dolnym zakresie obrotow pozwala na wbicie piatki i od wolnych obrotow do vmaxu sprawne rozpedzanie sie. Zdecydowanie warte doplaty i wyzszego ubezpieczenia o kilkadziesiat zlotych. A spalanie bedzie takie same jesli nie mniejsze w 125 poniewaz zeby 50cc jechalo to trzeba go krecic caly czas w gornych obrotach na pelnym gazie (podczas rozpedzania sie) a juz nawet moja 50cc przerobiona na 72cc wystarcza spokojnie pol gazu, w takim 125 gaz sie po prostu muska
kupuj 125 zdecydowanie bez dwoh zdan
No to chyba 125
trochę czasu do zimy mam. A to 72 sam zakładałes ? Trochę lepsza przelotowa ?
Wysłane z mojego SM-G800F przy użyciu Tapatalka
72zakladalem sam bez zadnego wczesniejszego doswiadczenia. I udalo sie. Przelotowa okolo 65, ale wybierasz pomiedzy wysokimi obrotami silnika albo redukowaniem pod kazda gorke. We dwoje mozna juz jechac nie to co na 50cc, aczkolwiek caly czas powoli. Naprawde kup 125, bedziesz zalowac jak kupisz 50cc. No i ci gwarancja umknie jak zalozysz 72cc, a czasami sie przydaje.