26-08-2015, 23:22:13
Witam,
Kilka dni temu miałem niecodzienną sytuację, ponieważ wyjeżdżając z mojej drogi piaskowej, wpadając w suchy piach przewróciłem ogara. I od wtedy zaczęły się problemy, ponieważ na wysokich obrotach zaczął lekko przerywać, mocno dymić oraz wydawał odgłos, tak jakby się zalewał(zapowietrzał). Zlekceważyłem to, pomyślałem, że przez wywrotkę paliwo cofnęło się w gaźniku. Następnego dnia podczas jazdy, na wysokich obrotach zaczął gasnąć, po wyjęciu świecy była cała zalana i tak jest do tej pory. Co może być przyczyną? Dodam, że mocy nie stracił, a świec to chyba z 5 zmieniłem i nic nie dało. Trochę bawiłem się z czyszczeniem gaźnika i regulowaniem, ale nic nie pomogło. Proszę o pomoc.
Kilka dni temu miałem niecodzienną sytuację, ponieważ wyjeżdżając z mojej drogi piaskowej, wpadając w suchy piach przewróciłem ogara. I od wtedy zaczęły się problemy, ponieważ na wysokich obrotach zaczął lekko przerywać, mocno dymić oraz wydawał odgłos, tak jakby się zalewał(zapowietrzał). Zlekceważyłem to, pomyślałem, że przez wywrotkę paliwo cofnęło się w gaźniku. Następnego dnia podczas jazdy, na wysokich obrotach zaczął gasnąć, po wyjęciu świecy była cała zalana i tak jest do tej pory. Co może być przyczyną? Dodam, że mocy nie stracił, a świec to chyba z 5 zmieniłem i nic nie dało. Trochę bawiłem się z czyszczeniem gaźnika i regulowaniem, ale nic nie pomogło. Proszę o pomoc.