Witam mam problem z odpaleniem mojego ogara jak jest zimny to odpali za 1 kopem i zgasnie i musze go na popych z 200 metrow pchac, jak sie przejade i zgasze to za chwile odpali ale jak poczekam z 30 min to bedzie to samo jak by byl zimny i co robic? Gaznik przeczyszczony paliwo jest a i swiece mi zalewa jak kopię z 10 razy. I dalej nie wiem co mam zrobić? Pomocy!!
jak zalewa to jest iskra za słaba albo nie w tym momencie co trzeba ,lub też za dużo tego paliwa jest i go przydusza.
Sprawdź czy masz dobry poziom paliwa w komorze pływaka.Sprawdź też kondensator i przerwę na przerywaczu. Na jakim rowku masz zapinkę iglicy?
Teraz jest dobrze jak zmieniłem przerwę na przerywaczu, ale pojawił się drugi problem bo jak jest gorący to tylko z popychu odpali a z kopa nie. Kopalem 30 razy i nawet się nie odedzwal.
jak jest gorący odpalaj na full gazie. to w jawkach/cezetkach standard...
Probowalem i dalej to samo
Teraz poczekalem godzine niby juz zimny i dalej nie chce odpalić mi co robic kondensator dobry a iglice mam na 2 rowku od góry