Witam, zaczynając od początku, ogar miał problem z tym, że nie chciał odpalić na ciepłym silniku (na zimno odpalał do strzału). Wymieniłem świecę, wyregulowałem gaźnik, no i wymieniłem kondensator. I w tym miejscu mam problem, go wymieniłem, tak nie ma iskry :-) (na starym też). Jakieś sugestie co to może być?:-)
PS Macie może jakiś sposób na to żeby klinek nie wypadał podczas zakładania magneta?:-) (ta mała blaszka w kształcie półksiężyca)
Na początek przeczyść przerywacz może coś wpadło między styki. może to świeca, fajka. A klin to może masz za duży że ci nie chce wejść w magneto.
Jak nie masz iskry to sprawdź czy platynki chodzą, tzn. czy otwierają się , ja nie miałęm iskry jak platyny sie nie otwierały. Z tą przypadłością, że silnik ciężko się odpala na gorącym to źle ustawiony zapłon, też tak miałem, ale jak wziąłem ustawiłem takim urządzonkiem idealnie 3mm to czy zimny czy gorący idzie od strzała.
adrian3141
Przerywacz przeczyściłem, świece wszystkie 3 jakie mam, są dobre, fajka też jest dobra (niedawno nawet mi ją wymieniono, bo poprzednia już stara była :-)). Z klinem już sobie poradziłem, trochę smaru dałem i już nie wypada jak głupi :-)
dominik963
Jak to sprawdzić? Obecnie po prostu założyłem magneto, i patrzę przez te szpary czy się te platynki ruszają, jest może jakiś inny sposób? :-) Nie wiem czy to jest aż tak minimalny ruch, że go nie mogę zauważyć, czy może się nie ruszają. Co do regulacji zapłonu, zrobię to jak już będę miał spowrotem iskrę :-)
Pewnie cewka WN padła
Krec ręką magnetem powoli i obserwuj platynki przez dziurki w magnecie :-D jeżeli masz za małą lub za dużą przerwę na platynkach to iskry nie będzie.
Lipa00-22
Jest taka obawa, choć wątpię, bo iskra nie była taka zła przed wymianą kondensatora :-)
dominik963
Mam słaby wzrok, ale nie widzę żeby się ruszały, tyle, że ja ich nie ruszałem, więc nie wiem czemu miały by się przestawić... :-) Ale dla spokoju je wyreguluję. Tylko jak to zrobić?:-) Znalazłem taką instrukcję
Cytat:B. Ustawianie platynek:
1. Wykręć świecę zapłonową za pomocą klucza i dokręć głowicę.
2. Wkręć w miejsce świecy czujnik zegarowy(lub wsadź ołówek, gwóźdź, suwmiarkę; polecam gwóźdź).
3. Za pomocą delikatnego stukania kopką ustaw tłok w GMP(Górne Martwe Położenie; po prostu jak najbliżej świecy zapłonowej).
4. Odczytaj wartość na czujniku zegarowym(lub zaznacz położenie na gwoździu - np. umieść go równolegle do ożebrowania cylindra i prostopadle do krawędzi głowicy a następnie zaznacz w miejscu styku krawędzi głowicy z gwoździem).
5. Powtórz czynności od pkt. 2 do 4, aby sprawdzić czy pomiar(zaznaczenie) jest dokładny.
6. Odkręć za pomocą śrubokręta 3 śruby w prawym deklu silnika mocujące osłonę iskrownika.
7. Poluźnij śrubę mocującą kowadełko platynek(ten element nieruchomy; pamiętaj, że tłok jest w GMP!).
8. Wsuń między styki platynek blaszkę(dowolną luz z szczelinomierza) o grubości 0,40mm a następnie dociśnij młoteczek w kierunku krzywki a kowadełko do młoteczka jedną ręką.
9. W tej pozycji dokręć śrubę mocującą kowadełko, mocno z wyczuciem.
10. Powtórz czynności od pkt. 2 do 4. i wsadź ponownie blszkę między styki, przy prawidłowej regulacji powinna wchodzić z lekkim oporem w innym przypadku powtórz pkt. 7 do 9.
Czy jest ona "prawdziwa"?:-) Jeśli tak, to jedno pytanie, bo o pokrywie tutaj ta osoba pisze, że trzeba zdjąć(oczywiste...
), ale o magneto nic nie pisze. Czyli, że mam przez te otwory wykręcać tą śrubę od kowadełka? Czy też na tyle jest oczywiste, że trzeba zdjąć magneto, i po prostu o tym ta osoba nie napisała?:-)
To jest instrukcja ustawienia zapłonu, ale jeżeli chcesz zobaczyć czy masz iskrę to weź śrubokręt i w dziurę w magnecie poluzuj śrubką trochę platynki i ustaw przerwę 0,3-0,4 i dokręć, jeżeli platynki się nie otwierają jak kręcisz magnetem to iskry nie będzie.
Hmmm, ok, spróbuje, choć raczej nie dziś, bo nie mam suwmiarki, no chyba, że mi się uda pożyczyć od kogoś... :-)
Ale ustaw tylko same platynki i zobaczysz czy masz iskrę a zapłon potem.
Tak tak, to miałem na myśli :-) Tylko nie mam czym za bardzo wymierzyć tego 0,3-0,4mm, i do tego mi suwmiarka będzie potrzebna :-) Tyle, że teraz ktoś mniej ślepy ode mnie pokazał mi, że jednak platynki się otwierają i zamykają... :-) Pytanie tylko czy tak jak wspomniałeś, przerwa między nimi nie jest za duża bądź za mała. Zakładając, że przerwa jest w porządku, jest co innego co mogę sprawdzić dziś? (w sensie, że dziś nie mam jak ustawić platynek :-)) Kompletnie nie mam pomysłu co mogłem "popsuć" wymieniając tylko kondensator... :-)
Potrzebny będzie szczelinomierz a nie suwmiarka . Ustaw tą przerwę i jak nie będzie iskry to będziemy myśleć.
No tak, szczelinomierz będzie lepszy :-) (suwmiarką miałem zamiar zmierzyć kartki papieru
) To dam znać jutro, co z tego wyszło :-)
Możesz jeszcze sprawdzić, jeśli masz miernik, czy jest napięcie na cewce.
Niestety miernik pożyczyłem komuś na wieczne nieoddanie... Kupiłem dziś szczelinomierz, niestety ustawienie platynek nic nie pomogło. Chciałem też kupić cewkę, ale nie ma na stanie... Asekuracyjnie też przejechałem w iskrowniku wszystkie kable taśmą izolacyjną. (kondensator też owinąłem taśmą, chyba mu to nie zaszkodzi?) Ma ktoś jakiś inny pomysł niż padnięta cewka?:-) Jeszcze w jednym sklepie jutro sprawdzę czy je mają, jak nie to będę musiał zamówić przez internet. Jeszcze takie pytanie, która to jest cewka zapłonowa? Ta naprzeciw kondensatora, czy któraś obok niego?(zakładam, że ta naprzeciwko, bo kable od fajki tam gdzieś idą
)