Witam. Kolega zakupił Rometa 50-T-1 wczoraj złożyliśmy silnik. Wszystko ładnie, pięknie, ale następnego dnia Romet 2 razy na chwilkę odpalił i zgasł więcej już nie odpalił, wszystko sprawdzaliśmy iskrę gaźnik i nic. W końcu zdejmujemy pokrywę od iskrownika by zobaczyć czy zapłon może się przestawił i nie daje iskry w dobrym momencie. Obracał magnetem i jakoś naszemu zdziwieniu
magneto tarło o iskrownik czy to może być przyczyna nie odpalania?
proszę o pomoc!!!
P.S-Także podejrzewamy złą proporcję mieszanki.
tak motorek nie odpali jeżeli magneto trze o iskrownik sprawdzałes klin? może macie tam krzywe magneto albo jak złożyliście silnik moze żle łożyska wbiliscie zobacz wszystke te 3 rzeczy jak masz od kogos pożyczyć magneto to porzycz i sprawdż
a co to złej proporcji mieszanki to wyczyść gażnik wkręć śrube od powietrza na maksa i wykręć o 1.5 obrotu ustaw iglice na 2 od góry rowek i ustaw zapłon 2.5 mm przed górnym martwym punktem muszą sie wtedy otworzyć platynki na oko tak 0.03mm do 0.05 mm
Klin się nie zerwał sprawdzaliśmy chociaż robiony z podkładki. Magneto co prawda było spawane i możliwe że jest krzywo trochę, łożyska dobrze wbite są, ponieważ sprawdzaliśmy przy składaniu wszystko
jeżeli magneto było spawane to do wymiany pewnie spaw nie wytrzymał obortów i sie pokrzywiło załatwcie inne magneto a co do klina to kup nowe mówie ci ze działa na klinie zrobionego z podkładki to ta pokładka wieczności nie wytrzyma nawet jak z gróbej podkładki to jest aleminium i sie łatwo gnie i wgl
Dziękuję za odpowiedzi jutro postaramy się to zrobić. Dobranoc
od tego jesteśmy
jak sprawdzisz pisz co i jak mam nadzieje że pomogłem