Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar nie pracuje poprawnie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witajcie
Od jakiegoś czasu męczę się ze swoim 2320. Problem polega na tym, że albo nie odpala, albo nie trzyma w ogóle obrotów, gaśnie, nie wkręca się, traci po chwili moc, czasami strzeli z gaźnika...Ogólnie nie da się nim jeździć. Próbowałem na dwóch gaźnikach GM12F i Miranelli (chyba tak się to pisze Big Grin ). Ogólnie to nie mam w nim zapłonu oryginalnego tylko zapłon z Charta przewinięty na 12v, ale to bez znaczenia czy przewijany czy nie. Próbowałem na 3 impulsatorach w tym jednym chińskim od 2T. Mam pewność że dwa oryginalne Chartowskie są sprawne. Próbowałem również na 3 różnych cewkach zapłonowych. Dwie oryginalne (na 100% sprawne) i jednej przewiniętej na 12v z trafem. Używałem trzech różnych modułów też w 100% sprawnych. No i dupa nie działa. Bawiłem się kątem wyprzedzenia zapłonu, raz jest lepiej a raz gorzej ale to i tak do poziomu znośności i normalności mu jeszcze brakuje. Uprzedzając pytania, tak próbowałem na różnych świecach, ma bardzo dobrą kompresję, nie ciągnie lewego powietrza, gaźniki czyściłem, nie ciągnie oleju-simmery sprawne, świeca czarna i mokra dosyć. Ratujcie, bo ja już nerwicy dostaję przy nim Big Grin
Jeżeli świeca jest mokra i czarna to zalewa się i nie ma iskry a czarna to nie jestem pewien, ale chyba zła mieszanka.
Zalewa go, mniej wachy i więcej powietrza. Pewnie do tego za bogata mieszanka oleju z benzyną, ile lejesz?
Świeca jest dokładnie taka:

Na moje oko jest zalana, za dużo oleju w benzynie lub benzyny z gaźnika do cylindra. Powinna być brązowa/kremowa jasa. Nawet zakopcona nie jest, na moje oko ją zalewa
Mieszanka jest robiona w proporcji 1:50
Może z połówek ciągnie olej.
Siema wczoraj miałem to samo silnik wgl nie miał mocy raz palił raz nie nie dało się jechać, kombinowałem z zapłonem i gażnikiem i nic nawet sprzęgło wymieniłem i nic.Kompresje też miał bdb, okazało się że wał jest krzywy po stronie sprzęgła i że łożyska są padnięte
Jutro postaram się załatwić drugi gaźnik i zobaczymy co dalej. Mój został poskładany z trzech różnych i może coś jest z nim nie tak, dlatego dla pewności wymienię gaźnik. Co do oleju to póki co problem z mokrą od oleju świecą ustąpił po wydmuchaniu wszystkiego z cylindra i komory. Zobaczymy czy problem nie powróci znowu. Wtedy będę się zastanawiał co dalej. Póki co muszę tak jak napisałem załatwić gaźnik na podmiankę
Ale nie dawaj 1:50!!! 1:20 lub 1:30.
1:30 to chyba przy docieraniu kolego 1:50 to dobra mieszanka Tongue
(08-08-2015 10:48:03)adamus13715 napisał(a): [ -> ]okazało się że wał jest krzywy po stronie sprzęgła i że łożyska są padnięte
I to jest właśnie początek wszelakich problemów z tymi silnikami. Jeżeli wał masz prosty, nie chodzi na boki i wszystko dobrze wyregulowane to nic się nie powinno dziać. Sprawdzałeś to?
Sprawdzałem, wydaje mi się, że jest prosty. Nie wygląda jakby miał bicie jakieś.
BartuS Instrukcja podaje 1:20 na docieranie i 1:30 do normalnej jazdy. Producent oleju podaje tylko 1:50.
Odkąd pamiętam to jeżdżę na mieszance 1:50 i nigdy nic mu nie było Wink
Stron: 1 2
Przekierowanie