Witam. Mam problem z ogarem 205. Zimny chodź dobrze, lecz gdy się zagrzeje, zaczyna przerywać. Wrzucę luz, zaczyna się dusić i strzelać w tłumik. Regulowalem zapłon nic nie pomogło. Ale gdy mam go na luzie i gazuje to właśnie się dusi, dam sprzęgło i nagle ogar zaczyna się wkręcac. Puszczę sprzęgło i znowu to samo. Na biegu ciągnie dobrze, lecz czasami przerwie. Co to może być?
To może być wina kondensatora.
Kondensator zmieniłem. Problem wciąż jest. Jutro jescze opuznie zapłon calkiem i zobaczę co będzie
Dziś krecilem zapłonem, to samo. Strzela, teraz zaczął w gaźnik aż mi filtr powietrza wypchalo, to znowu krecilem zapłonem. Ogar już nie reaguje na zapłon, cały czas to samo. Pomocy!
Próbowałeś na innej świecy?
Próbowałem. Wykrecilem z komara i wrzuciłem do niego i lipa
Problemem okazała się przerwa na przerywaczu
