Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Tzw. "dookoła Polski" - zacząć czas!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Już chyba każdy słyszał o wycieczkach "dookoła Polski", kilku tysiącach km Rometem i wszystkich tego typu historiach. Kuszące, prawda? Wink

Dlatego i ja coś-na-taki-kształt postanowiłem zrobić. Tylko może nie dosłownie "dookoła", ale na drugi koniec na pewno! hura

Zatem po kolei: kwestia noclegu to - jak się trafi - jakiś tani "pensjonat", namiot lub skorzystanie z tego tematu.
Trasa - gdzie wzrok poniesie, jedynie z takim mniej więcej wyznaczonym kierunkiem lub celem.
Sprzęt - no tu mam problem, bo posiadam jedynie (z jednośladów) XJ600. Motór fajny do "służbowego" polatania czy szybkiego przejazdu, ale na taką wycieczkę chciałbym coś więcej.

Co gorsza, aktualna kwota, jaką dysponuję, to 40 (słownie: czterdzieści) polskich złotych.

I tu pierwsza prośba do Was - jeśli ktoś ma, albo ktoś znajomy ma, albo słyszał o kimś kto ma, itd., jakąś WSK, Jawę, SHL czy cokolwiek starszego we w miarę dobrym i obiecującym stanie (poj. tak 125 wzwyż) (koniecznie z dokumentami!); i chciałby ją zamienić na moje jakże cudowne BMW 520i E34 (ogłoszenie wisi), z dopłatą dla mnie (wiadomo, w jakich celach) - śmiało zgłaszać się, proponować, wskazywać. Wink Mogę dorzucić wszelakie części, jakie mam (głównie Romet, Łada, Jawa Kyvacka), dojechać, ładnie się uśmiechnąć - cokolwiek.

Ale cel zrealizować trzeba.

Termin wyjazdu: ok. 18-21 lipca 2015 r. Także czasu na zorganizowanie wszystkiego tylko tydzień - mało. Bardzo mało. Undecided

Jak ktoś może też kwestie noclegowe zaoferować spoza wcześniej wspomnianej listy publicznej, chce wskazać jakieś ciekawe miejsca, dołączyć się do wyjazdu - również jestem otwarty na propozycje. Startuję z Poznania. Wink
ja mogę napisać od siebie jedno ale to zaje&$biście ważne zadnie : nie dasz rady w tym roku .
Aha, dziękuję za uwagę. Aczkolwiek źródła tej teorii jestem ciekaw.
Motor przed wyjazdem trzeba poznać i przede wszystkim dokładnie przeglądnąć i naprawić niedomagania. Jak tydzień przed wyjazdem nie masz ani sprzętu ani pieniądzy, to wątpię, że wszystko da radę zrobić do wyznaczonego terminu.
Jejkujejku, ale się boicie... kto nie ma chęci i odwagi, jego sprawa. Mi tego nie zarzucajcie.

Widzę wątek bez sensu. Bo jak mam czytać takie biadolenia...


Prośba o zamknięcie poszła.
Jak tam chcesz, napisz potem czy się udało.
Przekierowanie