Witam ponownie. Mój ogar 205 pali od kopa, wkreca się na obroty dobrze, lecz gdy jadę, wrzucę 2 i romet po tak 500 m zaczyna się dusić, przygasa itp. Ale gdy staje, wrzucę 1 to znowu się wkręci dobrze. Mogą to być uszczelniacze?
Moim zdaniem za mało paliwa dostaje. Jakby to były uszczelniacze to na jedynce działo by się to samo
Powietrza ma dość
No to za duzo paliwa, zachowuje sie jakbys ssania nie wylaczyl, musisz albo mu oglice opuscic albo srube od powietrza wykrecic
A nie ma wlasnie za malo?
Jakby mial za malo to by sie szybko grzal i praedopodobnie bez przelewania gaznika bys go nie odpalil
No muszę mu dobrze zapompowac na zimnym. Ale na ciepłym pali od kopa
Kranik czysty
zobacz sobie swiece i dość tych spekulacji
Jutro wszystko posprawdzam. Świece, podniose iglice, później opuszczę i dam znać czy coś pomogło
Zwiekszylem mu dawkę paliwa i już chodzi dobrze. Nawet zaczął lepiej zapalac