Witam. Mam taki problem, moj Romet nie chce odpalić. Iskra jest, zapłon ustawiony dobrze, platynki chodza jak należy, gaźnik to samo. Na starym cylindrze miał słabą kompresję 0,6 i świeca ciągle zalana. :/ Po założeniu nowego cylindra, tłoka itd. kompresja wzrosła do 0,7, świeca dalej zalana i nie ma ochoty zagadać... Ktos wie jak tutaj pomóc?
Odegnij blaszkę w komorze pływakowej
1) a paliwo dopływa ?
2) strzela z tłumika czy jak ?
3) jeśli świeca zalana to zmniejsz dopływ paliwa
4) dobra przerwa na świecy? może ją zmień dla sprawdzenia powinien zagadać
5) przebicia nie ma na kablach nie iskrzy się ?
6) może kondensator do wymiany ? sprawdzałeś ?
(05-05-2015 10:19:56)Fanatyk napisał(a): [ -> ]1) a paliwo dopływa ?
2) strzela z tłumika czy jak ?
3) jeśli świeca zalana to zmniejsz dopływ paliwa
4) dobra przerwa na świecy? może ją zmień dla sprawdzenia powinien zagadać
5) przebicia nie ma na kablach nie iskrzy się ?
6) może kondensator do wymiany ? sprawdzałeś ?
1) Tak paliwo dopływa
2) Nie ma żadnej reakcji nie kichnie nawet
3) Tak ciągle zalana
4) Ustawiona na 0,8 mm sprawdzane na kilku świecach
5) Kabel nowy założony
6) Kondensator także nowy
Ja kupiłem drugą swiece z mała przerwą i ogarek pali, jak założę mu świece z 0,6 to jest koniec