Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: ogar 205 gasnie.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, mam znowu problem z moim ogarem 205. Pali wszystko ok, po przejechaniu tak 2-3 km motor gaśnie. Jadę 2 i nagle zgadnie i po kilku kopnieciach zapali i znowu tyle przejade i znowu stoje. Już nie mam siły do niego, pomóżcie koledzy jak najszybciej Smile
Może zatkane odpowietrzenie w korku wlewu paliwa?
Czysto jest. To się dzieje, jak motor się zagrzeje.

Już kurde nie wiem co mam zrobić...

I puszcza bomble z gaznika
Sprawdź po tym jak zgaśnie czy ma iskrę. I jak wygląda świeca.
Świeca jest normalna, ciemna i iskra jest. W miarę ładna

A nad czym myślisz? Co mogło by to być?

Dodam, ze gdy nacisne na pompke w gazniku, to nie wciaga paliwa (raz wciagnie, raz nie) gdy juz tak zgasnie, to jak go bede pompowal chwile to zalapie i znowu problem powraca. Pomozcie Sad
Pomocy panowie!
Może to kondensator
Jutro to sprawdzę
Obstawiał bym zacinający się pływak lub zapchany gaźnik.
Przeczyść gaźnik, sprawdź pływak, i podnieść iglicę na samą górę.
Gaźnik czysty, plywak zmieniłem, jutro jeszcze zerkne na ta iglice i na kondensator i dam znać czy coś pomogło Smile
Czasem może być to taka błahostka typu kranik ;P ale najprędzej gaźnik jeśli sama świeca jest ok
Kranik jutro też sprawdzę, po kolei będę robić, żeby wiedzieć od czego to było Smile
Przekierowanie