09-04-2015, 20:36:07
Od dłuższego czasu mam problem z kadetem. Otóż gdy wcześniej problem niby się rozwiązał, ale postanowił wrócić, a może to przez to że była zima i po prostu stał. Dzieje się to że jak jadę jakieś nawet nie 3/4 manetki to kadet robi buuuu i jak mu nie ujme gazu to gaśnie. Gaźnik regulowany książkowo, zapłon ustawiony, kranik wymieniony i czyszczony, linka gazu wymieniana, paliwa jakoś 2,5 l, wszelakie uszczelki przy gaźniku wymienione a także uszczelka gaźnik-cylinder. Sprawdzane na różnych świecach min. iskrze F80. Mimo tych wszystkich napraw kadet dalej nie chce poprawnie działać. Cyl 60ccm.