08-04-2015, 16:52:59
Siema, mam problem ze skrzynią biegów w Charcie no ale od początku.
Zrobiliśmy remont silnika który jak dostałem nie był na chodzie, skrzynia w nim byłą w stanie dobrym, jedyne co można było się doczepić to spawany wodzik, lekko zaokrąglone ząbki na tym wałku http://www.agmot.pl/photos/0/3/fd52e00147.jpg
do tego kosa miała takie wyklepania.
No ale miałem kilka nowych części i ten wałek wymieniłem, przesuwkę która na nim jest i kose, ta co była wcześniej miała seger i może milimetrową podkładkę, ta nowa była na zawleczkę i mój tata powiedział że to będzie ciekło i dał tam jeszcze taką gumkę może 1,5mm gruba i na to tą podkładkę.
Tą zmieniliśmy też kulkę i sprężynę bo ta co była wcześniej kulka była może o 1mm mniejsza a sprężyna dużo cieńsza, słabsza i krótsza.
No i tak było to wszystko złożone i na początku ta skrzynia chodziła ciężko i jak się za słabo wrzuciło 3 to wchodził luz ale nie było źle, wszystkie biegi wchodziły i tak dało się jeździć, myślałem że musi się dotrzeć albo coś.
Ale tak może po 30km zaczęło się coś dziać że jak się chce dać z trójki na jedynkę to wchodzi tylko na dwójkę i nie da się dać dźwigni na dół, jest całkiem twarda jak się da do góry to jest znowu dwójka jeszcze raz do góry ale lekko to jest trójka która wyskoczy i trzeba dać jeszcze raz do góry wtedy już jest normalnie 3 i na dwójkę dać nie ma problemu z niej i spowrotem na 3 też się da ale trzeba mocno bo wskoczy ten luzotrzy.
Jak ma się jeden i da się na dwa to spowrotem jeden da się ale jak już się da trzy to przy próbie wrzucenia 1 dźwignia blokuje się dwójce i trzeba dawać dzwignię do góry i na dół kilka razy to się odblokuje albo jak się jedzie chwile na tej dwójce to potem też się odblokuje.
Kurde nie wiem co to może być, ciężko się z tym jeździ, szczególnie jak chce się szybko ruszyć z skrzyżowania a jest dwójka no i musi być to naprawione bo jest jest niebezpieczne.
Jest jakaś regulacja tej skrzyni w ogóle?
Piszcie co to może być cholera.
Zrobiliśmy remont silnika który jak dostałem nie był na chodzie, skrzynia w nim byłą w stanie dobrym, jedyne co można było się doczepić to spawany wodzik, lekko zaokrąglone ząbki na tym wałku http://www.agmot.pl/photos/0/3/fd52e00147.jpg
do tego kosa miała takie wyklepania.
No ale miałem kilka nowych części i ten wałek wymieniłem, przesuwkę która na nim jest i kose, ta co była wcześniej miała seger i może milimetrową podkładkę, ta nowa była na zawleczkę i mój tata powiedział że to będzie ciekło i dał tam jeszcze taką gumkę może 1,5mm gruba i na to tą podkładkę.
Tą zmieniliśmy też kulkę i sprężynę bo ta co była wcześniej kulka była może o 1mm mniejsza a sprężyna dużo cieńsza, słabsza i krótsza.
No i tak było to wszystko złożone i na początku ta skrzynia chodziła ciężko i jak się za słabo wrzuciło 3 to wchodził luz ale nie było źle, wszystkie biegi wchodziły i tak dało się jeździć, myślałem że musi się dotrzeć albo coś.
Ale tak może po 30km zaczęło się coś dziać że jak się chce dać z trójki na jedynkę to wchodzi tylko na dwójkę i nie da się dać dźwigni na dół, jest całkiem twarda jak się da do góry to jest znowu dwójka jeszcze raz do góry ale lekko to jest trójka która wyskoczy i trzeba dać jeszcze raz do góry wtedy już jest normalnie 3 i na dwójkę dać nie ma problemu z niej i spowrotem na 3 też się da ale trzeba mocno bo wskoczy ten luzotrzy.
Jak ma się jeden i da się na dwa to spowrotem jeden da się ale jak już się da trzy to przy próbie wrzucenia 1 dźwignia blokuje się dwójce i trzeba dawać dzwignię do góry i na dół kilka razy to się odblokuje albo jak się jedzie chwile na tej dwójce to potem też się odblokuje.
Kurde nie wiem co to może być, ciężko się z tym jeździ, szczególnie jak chce się szybko ruszyć z skrzyżowania a jest dwójka no i musi być to naprawione bo jest jest niebezpieczne.
Jest jakaś regulacja tej skrzyni w ogóle?
Piszcie co to może być cholera.