Witam jestem tu nowy. Mam problem z moim ogarkiem 200, mogę go tylko odpalić gdy przekręcę kierownice w prawo, gdy ustawiam ją prosto to nic się nie dzieje gdy kopie kopką, jednak gdy znowu przekręcę w prawo pali bez problemu i znowu gdy ją nawet troszkę spróbuję przekręcić na wprost gaśnie. Na zapych też nie odpala. Proszę o pomoc.
na moje oko, wyglada to tak, jakby linka gazu poruszala przepustnicą przy skręceniu kierownicą.
moglbys sprobowac ja nasmarowac (linke
)
a na moje to gdzieś nie styka przewód od zapłonu
zmieniałem linkę na inną (nową) i to też nic nie dawało zmieniłem też przepustnicę, iglicę i widełki lecz nic się nie zmieniło.
Linka ci nic nie da zawsze jak skrócisz drogę linki to odejmie gazu masz być może za małe obroty jałowe
Albo też może być wersja kolegi że masę gdzieś łapie przewód od gaszenia
mam elektrykę w lampie całkiem rozłączoną więc przewód od gaszenia coś z tym ma wspólnego ?
Do silnika żaden przewód nie załączony? Jak nie to wkręć śrubkę od regulacji jałowych obrotów.
Powinno być dobrze u mnie przynajmniej pomogło
śrubka od jałowych obrotów to ta śrubka ze sprężynką na gaźniku ?
Tak to ta taka pod kątem z boku pod przepustnicą
sprawdz tez ten przewod od gaszenia, najlepiej odizoluj go od masy.
ja nią się trochę bawiłem więc gdy przekręcam kierownice w prawo i odpalam to sobie stoi i pyrka
a 1 cm przekręcę kierownice i gaśnie
Ale jałowe żeś przestawił?
tak dokręcałem ją stopniowo
Nie wiem pokręć nią musiał bym zobaczyć na odległość to nie to
postaram się jutro podłączyć elektrykę sprawdzić wszystkie kable przy ramie i pokręcić tą śrubką