Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: '14 Arkus&Romet Jubilat by wnusiu94
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dzisiaj chciałbym Wam zaprezentować mój najnowszy (oczywiście rocznikowo Wink ) rower. Właściwie jest to chyba dopiero mój trzeci w życiu fabrycznie nowy jednoślad i prawdopodobnie ostatni. No ale do rzeczy.








Na nowego składaka chorowałem od ponad 2 lat, aż wreszcie udało mi się go nabyć. Zdecydowałem się na Jubilata w kolorze kremowo-rudym. Według mnie wygląda po prostu "fajnie" i inaczej niż większość rowerów na ulicach. Kojarzy mi się z dwukolorowymi egzemplarzami z Kowalewa.

1) Ogólne wrażenie.
Nie jest źle - rama wygląda na naprawdę solidną (mam nadzieję że to nie pozory ...), a sprzęt nie sprawia wrażenia badziewnego, czegoś pokroju marketowych górali, lecz na pewno nie jest to "rower na lata" jak jest reklamowany. Bardzo podobają mi się lakierowane błotniki. Zdecydowanie na plus - support na kwadrat, miski wkręcane. Z wiecznie luzującymi się współczesnymi klinami to już dostaję białej gorączki ...

2) Jazda.
No dobra, rower swoje odstał (kupiłem go w środku zimy na jakiejś wyprzedaży na znanym serwisie aukcyjnym - zapłaciłem chyba 350zł z wysyłką) i dzisiaj wybrałem się na przejażdżkę. Mierzę prawie 2 metry, ważę ponad 100kg i pierwsze co wychwyciłem do wymiany to sztyca - dla mnie jest po prostu za krótka. Siodełko jest wygodne, jednak jego stelaż jest straszliwie cienki, nie daję mu więcej jak kilka lat. Poprzez zastosowanie dużej zębatki z tyłu rower raczej nie jest demonem prędkości, jest wręcz niemiłosiernie powolny, taki typowy grzybowóz. Może to i dobrze? Mam jakieś dziwne uprzedzenia do osprzętu Velosteel, mam nadzieję że niesłusznie. Póki co - działa.

3) Jakość wykonania.
Po pierwsze - cały czas przed oczami mam paragon. Rower kosztował 350zł (z wysyłką!), więc wymaganie czegokolwiek od tak taniego nowego jednośladu to nieporozumienie. Jak już pisałem - rama jest solidna, bagażnik jest podobno wzmacniany (no na pewno wygląda porządniej od swojego PRL-owskiego pierwowzoru). Powłoka lakiernicza jest najsłabszym punktem Arkusa - jest cienka, w wielu miejscach rower jest niepomalowany (!) (np. na zawiasie - goły metal zaklejony kawałkiem taśmy, autentycznie!). Podczas jazdy non stop obniżało mi się siodło - przy próbie mocniejszego dokręcenia śruby pozbyłem się kilku płatów farby, a sama nakrętka się lekko obrobiła. Na allegro widziałem kiedyś nowego Jubilata zaspawanego na amen, prawdopodobnie po złamaniu - mam nadzieję, że mojego nie czeka to samo. Kolejną niewątpliwą ciekawostką są kierunkowe opony. No dobra co w tym ciekawego? Przednia jest założona odwrotnie. Jedna z nalepek na bagażniku również jest "do góry nogami". Dokręcenia wymagała już nóżka (pomijam już fakt, że podczas jej użytkowania cały czas zrywamy z niej lakier - no po prostu genialne), ale to raczej "wypadek przy pracy", pewnie w fabryce im się "zapomniało".

Z ciekawostek - wraz z rowerem prostu z Chin przyszła do mnie zaschnięta mucha oraz kilka (pewnie jej?) larw. Chyba nie chcę wiedzieć jak wygląda fabryka tych rowerów. Jubilat przyjechał do mnie w najzwyklejszym, prostokątnym kartonowym pudle (spodziewałem się chociaż jakiegokolwiek napisu "Arkus&Romet", czy czegoś w tym stylu ...), o jakimkolwiek zabezpieczeniu przed przemieszczaniem się roweru w środku - zapomnijcie.

Podsumowując - składaka kupiłem po prostu z ciekawości, na własnej skórze chciałem się przekonać jak to jest mieć nowy (przede wszystkim - tani) rower. Ciekawe ile wytrzyma? 2 lata gwarancji zachęcają do ciągłej eksploatacji.
Nie jest źle. Z rzeczy które bym w nim zmienił to:
-dynamo, na takie metalowe bądź też same kółko na metal,
-pedały na metalowe.
Rama wzmocniona przy zawiasie grubą rurą, w starszych był to kawałek lichej blaszki, no i wspornik główki duży plus za to ode mnie. Tylni błotnik trochę dla mnie za krótki, ale mamy chlapacz przez co tak na nas nie leci woda/błoto itp.
Powiem tak opinia na temat rowerów powyżej 2000 roku i poniżej 1k kosztu jest krótka "gówno".
Ile posłuży hmm myślę że 2lata i 1 miesiąc max Taka ciekawostka do tematu kupiłem e słuchawki markowe i przetestowany model AKG K518 wiadomo 200 nie moje lecz ciekawie dokładnie 14 dni po skończeniu gwarancji zepsuł się jack krejzi przypadek pewnie szkoda że np. skrzynia z passata z 2013r ma zaprogramowaną ilość wbić biegów no ale tu o rowerach No ja bym go katował i to ostro Napewno nie wytryma tyle co jego dziadek.
Wygląda ładnie ale rany boskie, oni maszyny wywieźli do Chin i teraz tam poczciwe Jubilaty robią?
Mam nadzieję, że szybko się złamie na zawiasie i nie będziesz już nas Wnusiu straszył tym czymś, żerującym na "legendarnym" składaku z lat 75-97.

Kolorek trzeba przyznać ma ładny i chyba tylko to mi się w nim podoba.


A jakby mu zamontować osprzęt z prlowskiego Jubilata... :F.
(21-03-2015 21:47:00)MikeKilo napisał(a): [ -> ]Wygląda ładnie ale rany boskie, oni maszyny wywieźli do Chin i teraz tam poczciwe Jubilaty robią?
To nie ma nic wspólnego z poczciwym Jubilatem. Rama przypomina starego, lecz tak naprawdę to zupełnie co innego. Wystarczy się lepiej przyjrzeć, żeby zobaczyć, że rama "prawdziwego" Jubilata i tego czegoś nie mają ze sobą nic wspólnego.

(21-03-2015 23:10:59)Chmielu17 napisał(a): [ -> ]A jakby mu zamontować osprzęt z prlowskiego Jubilata... :F.
Ta chińszczyzna nie jest tego godna. :F
Za taką cenę - nie ma co wymagać.
Jeśli chodzi o Chiny, tam tylko produkują części, w Polsce je składają do kupy. Tak jest przynajmniej w motorowerach i podejrzewam, że w rowerach też Smile
W PRL-owskim Romecie też robili wszystko byle jak, na ilość, a to czasem było to widać Smile

P.S Rowery w cenie ponad 2-3 tys. produkują i składają w Polsce, 0 Chin! Mają nawet do tego specjalną linię produkcyjną.
W planach mam zastępowanie sypiących się części ich PRL-wskimi odpowiednikami, także z czasem będzie ciekawie.
(22-03-2015 00:58:27)wnusiu94 napisał(a): [ -> ]W planach mam zastępowanie sypiących się części ich PRL-wskimi odpowiednikami, także z czasem będzie ciekawie.

Czyli będzie miks części typu Czajnik i PRL? PRaLnik? Big Grin

Do niego dać przerzutkę z wielozębem. Big Grin

A będziesz uzupełniać też braki w malowaniu?
(27-03-2015 13:49:36)Knight_in_fire napisał(a): [ -> ]A będziesz uzupełniać też braki w malowaniu?

Jak dorwę jakiś pasujący lakier (np. do paznokci? Tongue) to czemu nie.
Przekierowanie