Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet ogar 202.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Serwus. Jakie macie opinie o tym romecie? Ja go nie chcę ale rodzice mówią kup se tego a nie jakieś stare trupy. A ja go nie chcę bo to jest chyba chińskie jak cały romet i jakoś nie jestem przekonany co do tego rometa.

Wolałbym jawke 50.
Dziękuję bardzo
Ja bym nie brał.. Lepiej se kupić Simsona Tongue Z tego co wiem to jeździsz po polach to możesz zainwestować w używkę Yamahy [DT WR]
bez dokumentów lub coś z AM6. ponad 8km w serii robi robotę Big Grin a przy 125ccm masz ok 35-40km Big Grin
Ja też uważam że nie warto już lepiej jawę 50 typ 23 mustang. A nie każą jakiegoś chinola. W lesie ( mój ulubiony przykład) by se źle radził nie?
To się sypie na prostej drodze a ty byś chciał tym po lesie latać Big Grin
Bierz jawkę mustang a jak starzy chcą ci kupić coś lepszego to powiedz że chcesz jakąś Yamahę Big Grin
Jak do wożenia dupy to bierz tego chińca... Tanie, i duża dostępność części zamiennych... I nie pierdzieli się tak często jak romet. Zapłon, już lepszy niż ma stary romet, bo chociaż ładowanie ma...
Dam im ultimatum albo jawa mustang albo yamaha. Smile Mama widziała w Łańcucie nowe ładne ogary 202 i sie napaliła że albo to albo nic. Sprzedawca mówił że kupił synowi motorynkę pewnie pony i się mu psuje cały czas. Albo on bajeruje żeby kupić tego chinola albo matka chce mnie przekabacić na tego chinola. Nie dam się będę twardy i nieugięty chinolom mówimy NIE!! Poza tym jednego rometa mam drugiego nie chcę. Z prostych powodów.
Zaczyna się pierdzielenie że chinol się psuje.... Ja jakoś nie narzekam a kiedyś też się zapierałem, żeby chinola nie kupić. A kupiłem i bardzo mnie zaskoczył. Pali tyle co nic, ma elektroniczny zapłon, wrazie awarii części są tanie, na 72cm3 bardzo ładnie pomyka, choć na 50cm3 też daje radę Smile Jakbym miał wybierać pomiędzy Simsonem/Jawą a chinolem to brałbym chinola. Nad Yamahą bym się zastanowił, ale musisz wziąć pod uwagę, że swoje pali i wrazie awarii części nie będą tanie jak w chinolu Smile
Chinole jedyne co dobre to mają silniki na licencji Hondy..
Ramy w większości to shit..
Mojemu koledze raz złamała się na prostej drodze a co dopiero w lesie..
Ja nie wiem co teraz mam myśleć o tym 202. A co to za wynalazek Romet caffe 125. Chińska podróba wsk-i 125? Zamiast 202 wolałbym charta 210 albo tą jawe 50. Yamahy mi nie w głowie.
(17-03-2015 20:05:18)TheNight napisał(a): [ -> ]Chinole jedyne co dobre to mają silniki na licencji Hondy..
Ramy w większości to shit..
Mojemu koledze raz złamała się na prostej drodze a co dopiero w lesie..

Trzeba wiedzieć co kupić Wink



(17-03-2015 20:09:24)Wojskowy125 napisał(a): [ -> ]Ja nie wiem co teraz mam myśleć o tym 202. A co to za wynalazek Romet caffe 125. Chińska podróba wsk-i 125? Zamiast 202 wolałbym charta 210 albo tą jawe 50. Yamahy mi nie w głowie.

Jak wolisz kupić to po co ten cały temat ? Kup co ci się podoba, bo ty tym będziesz jeździć a nie my Wink
Chciałem tylko opinii o tym motorze bo nigdzie sensownych nie znalazłem. Ja wiedziałem że go nie chcę ale rodzice się uparli wiec poszukiwałem opinii o nim żeby przeczytali co to za motor bo sugerowali się tym że jest nowy i ładny. Ja ich namówię na coś dobrego.
Ogar 202 to na pewno nie będzie zły wybór. Też myślałem kiedyś że chińczyki to całe zło świata, pękają ramy po roku jazdy, plastiki od wibracji odpadają, a silnik nie zrobi tysiąca kilometrów. Przejechałem swoim już ponad 5 tysięcy kilometrów i jedyne co zmieniam to olej i żarówki Smile
Najchętniej kupię jawę 50 lub charta. Ale co będzie to będzie.
Stron: 1 2
Przekierowanie