Witam.
Wczoraj złożyłem silnik, lecz jest pewien problem.
Gdy jest na luzie to ciągnie (lekko). Regulowałem już automat, ale teraz jedynka wyskakuje. Co robić ?
Najwidoczniej coś się zazębia ale nie wiem co...Może któryś z wałków ? Z resztą napiszcie co o tym sądzicie
Jeżeli masz na myśli 2 biegowy 023 to jak jedynka wyskakuje, musisz wkręcić tą śrubkę na wodziku.
Zazębia się przesuwka, takie kółeczko z trybem pierwszego biegu, widocznie za słabo.
z tą śrubką to wiem, ale próbowałem znaleźć luz. Pół obrotu w jedną, pół obrotu w drugą... myślę że wiesz o co chodzi. Za słabo tzn. ? i czy wiesz może co z tym zrobić ?
Za słabo nachodzą na siebie ząbki i tyle, przekręć śrubką o jeden obrót i sprawdź czy będzie jedynka.
Wkręcenie spowoduje to, że wodzik przesunie się trochę do trybu pierwszego biegu, więc ten bieg po wrzuceniu powinien być.
Jeżeli jednak biegów nie ma, przyczyny trzeba szukać na zużytych trybach, a łatwo je sprawdzić, bierzesz ręką tą śrubkę, którą regulujesz i przesuwasz, przesuwając do siebie (czyli w stronę zapłonu) wrzucasz jedynkę, a w stronę sprzęgła dwójkę.
Biegi są, jedynka nie wyskakuje. Lecz dalej na luzie lekko ciągnie
Nie sądzę, że tryby są zużyte. Mogłyby się wyszczerbić po jednym odpalaniu ? Jak składałem to były dobre
To fajnie, że mogłem pomóc. Co masz na myśli, że ciągnie? Jak jest na luzie to tak jakby na biegu? Może wodzik jest skrzywiony, i to jest przyczyną? Ja bym jeszcze się ze sprzęgłem pobawił, dziwna sprawa